Panie Premierze – na początku chcieliśmy zaznaczyć, że przygotowywaliśmy to resume niejako wbrew sobie. Żadne z nas nie życzy sobie ani Polsce, żeby Pan Premier opuścił nasz kraj udając się w misję ratowania Europy. Nie teraz, chmury jeszcze wiszą nad Polską. Ale skoro taka jest wola Pana Premiera... Ośmielamy się jeszcze wyrazić zachwyt nad pomysłem Pana Premiera. Pomysł, żeby prawybory partyjne na Pana następcę dopasować do dyscyplin igrzysk olimpijskich jest znakomity, podobnie jak poprzednie Pana pomysły. Rozumiemy ideę i jej ograniczenia, więc zgodnie z Pana wolą zasięgnęliśmy opinii trenerów sportowych i przedstawiamy ocenę szans ew. kandydatów w poszczególnych dyscyplinach.
SKOKI Z DUŻEJ SKOCZNI
Gdyby Grzesiek się zdecydował nie pozostawimy wyniku interwencji boskiej i wiatrowi. Podobno można odpowiednio ukształtować próg, z którego się wybija. Zdecydowanie faworytem Sikorski, całe jego życie to jeden wielki wyskok – po emocje wojenne, po popularność, wyskok ego, poza tym fryzura przygotowana do lotów.
NARCIARSTWO KLASYCZNE
Kopacz ma szansę. Ma dojście do służby zdrowia, więc zdjęcie pękniętej nogi, ręki, głowy nie stanowi problemu.
HOKEJ
„Zakazane uwolnienie” sugeruje, że szansę ma Biernacki, ale spokojnie, Panie Premierze. Hokej to gra zespołowa, więc tu można liczyć na spółdzielnię i Grabarczyka.
SHORT TRACK
Nie wszyscy wychodzą tam z wiraży, więc może gdyby tam wysłać Grupińskiego... To też sport dla giętkich ludzi, tu z kolei widzimy potencjał Sikorskiego.
ZJAZD, GIGANT
Faworytem wydaje się Niesiołowski, facet ma zjazd zawsze kiedy pojawiają się kamery. Ale proszę nie zapominać o Pawle Olszewskim. Umysł wydaje się być wiecznie na gigancie, bez wahania mówi to, co mu każą, pojedzie trasą, którą mu wyrysujemy.
ŁYŻWIARSTWO FIGUROWE
Mucha za wrażenie dostanie najwięcej punktów, ale odejmie jej się za technikę. Nie zna się, nie zrozumie nawet, o co chodzi. Zresztą, oceniał będzie Biernat.
ŁYŻWIARSTWO - PARY TANECZNE
Nasz faworyt: Graś z tym Niemcem, u którego był cieciem – było by i dżenderowo i ponadnarodowo.
KOMBINACJA NORWESKA
Szczęściem, że Drzewiecki ani Chlebowski się nie liczą. Uważamy, że istnieje tu niebezpieczeństwo Halickiego, sam Pan Premier nam mówił, że nigdy nie wiadomo, co kombinuje.
BOBSLEJE DWÓJKI
Dobrze by było, żeby startowali Grzesiek z Halickim – o wypadek na torze nietrudno. A wtedy mistrzami Kopacz z Arłukowiczem? Wiemy, że to beznadziejnie wygląda. No, ale nie tylko pacjenci nie głosują. He, he, oni w tych wyborach głosu w ogóle nie mają.
CURLING
Tutaj wszyscy mają szansę. Chodzi o zmniejszanie poślizgu, więc to idealna dyscyplina dla wazeliniarzy i lizusów. Nie ma sensu więc niepotrzebnie ryzykować, wybranie tego sportu to zdanie się na Opatrzność. Wiemy, że Pan Premier nie przepada za tym słowem. Duża szansa dla Protasiewicza, zwłaszcza po tym, kiedy ogłosił Pana idealnym kandydatem na wszystkie stanowiska.