Severus Severus
122
BLOG

Dzień 3, czyli Moniki Olejnik odwracanie Palikota ogonem

Severus Severus Polityka Obserwuj notkę 1

Dawno, nie licząc katastrofy smoleńskiej oraz wyborów prezydenckich, nie było w polskiej telewizji tematu, który zdominowałby wszystkie stację w takim stopniu, że "o niczym innym się nie mówi". Widocznie, jednak pewien poseł z Lublina również zasługuje na taką uwagę, jak wspomniane wyżej wydarzenia.

Minęło kilka dni odkąd poseł z Lublina obwieścił światu prawdę, którą - oczywiście nie z powodu kampanii - do tej pory skrzętnie skrywał. Mianowicie, że pełną odpowiedzialność za katastrofę smoleńską ponosi tylko i wyłącznie Lech Kaczyński, który to, z dużą dozą prawdopodobieństwa, był na dodatek kompletnie pijany. Czytając komentarze internautów, czy też słuchając tego, co do powiedzenia mają widzowie "Szkła Kontaktowego" wypowiedź posła z Lublina kompletnie mnie dziwi, bowiem na prawdę zaczynam się oswajać z tym, że podobnie mysli znaczna część polskiego społeczeństa, a już na pewno ta zafascynowana pewną częścią mediów. Zdziwiło mnie jednak, że kilku przedstawicieli PO publicznie posła z Lublina zrugało i żadą jego usunięcia z partii. Zrobił się więc temat, na wspomnianą, czołówkę.

Usuną - nie usuną, pan by usunął? - pan by nie usunął?, należy mu się? - nie należy mu się? etc., etc., i tak cały dzień. Skończywszy oglądać "Fakty" i mając już zamiar przerzucić się na drugą stronę mocy, czyli "Wiadomości", usłyszałem, że w programie "Fakty po Faktach" mającym traktować - a jakżeby inaczej! - o "aferze posła z Lublina", wystąpi poseł Kazimierz Kutz. Serwis informacyjny "Jedynki" musiał poczekać do jutra bowiem takiej gratki przegapić nie mogłem. Oprócz  jakichś kompletnie bezsensownych, nie zrozumiałych ogólników poseł Kutz nic nie zaprezentował, więc można się było zawieść. Ale zapowiedź "Kropki nad i" z posłanką Rokitą zatrzymała mnie przed telewizorem.

Nie obrażając posłanki Rokity, do takiego starego wyjadacza jak pani Olejnik jej daleko, więc nie wiem dlaczego, ale patrząc na całodniową nagonkę na posła z PO, zacząłem wietrzyć jakiś spisek. "Dlaczego PIS siedziało, jak żegnano dziś marszałka w Sejmie?" - tutaj jeszcze jakoś pani Rokita się dzielnie broniła. Następnie zaś pani Olejnik pozwoliła się poznęcać posłance PIS nad posłem z Lublina, by samej przejść do ofensywy.

Solidarni 2010, krew na rękach Tuska, Gazeta Polska, dziadek z Wehrmachtu, PIS siedział podczas pożegnania, wszyscy zaś stali, proszę pokazać tendencyjność GW albo TVN - tutaj pani Rokita szans nie miała już żadnych, choć trzeba przyznać, że pani Olejnik była mocno wytącona z równowagi.

PS. Dlaczego mnie nie dziwi, że na portalu TVN 24 relacja z dzisiejszej "Kropki nad i" nic nie wspomina o tym, co wyszczególniłem w ostatnim akapicie, a jedynie o tym, co pani Rokita miała do powiedzenia na temat posła z Lublina?

PS 2. Jeszcze kilka takich numerów PIS, jak ten dzisiejszy z uroczystości pożegniania marszałka, a bardzo szybko procenty wrócą w okolice liczby 25.

Severus
O mnie Severus

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka