opresyjne.
Cała nadzieja już tylko w niej
Nie ulega żadnej wątpliwości, że UE musi zająć zdecydowane stanowisko w sprawie opresyjnego oddziaływania Walentynkowej hucpy na sampoczucie singli. Nie może być tak, że w tym dniu, jakże nikczemnym i ohydnie podstępnym, lansowana jest na siłę, jedynie słuszna ideologia mówiąca o tym, że do szczęścia trzeba dwojga, a patyki niech się zrywają na drzewa. Mając powyższe na uwadze, i wynikające z tego zagrożenia dla równouprawnienia, tolerancji, i innych tego typu steku bzdur skutecznie paraliżujących życie normalnym ludziom, zauwważa się, że konieczne jest masowe zebranie podpisów z apelem do ciał i organów UE o niezwłoczną interewncję w sprawie opresyjności Walentynkowej żenady na życie i twórczość singli .
Ja niżej podpisany składam się pierwszy pod petycją...
Słowo do moich fanek w ten gorący dzień
Spoko moje takie tam całuśne, Wy. Miał być wiersz o miłości specjalnie dla Was, ale nie byłem nawet przez chwilę sam, tak mnie rozrywały na szybko i nie chciało mnie się, bo komu się chce po tym. Mam nadzieję, że nie jesteście singlami, bo jutro czeka Was ciężki dzień. Pamietajcie jednak, że jestem gdzieś obok i może i Wam kiedyś dopisze szczęście i wygracie swoje pięć minut ze mną, gdzieś.
PS. Single nie martwcie się, organy UE z pewnością staną, na wysokości zadania.
Obrzydliwy dzień, obrzydliwa notka, patyki, jestem z wami!