Jakiś czas temu Jarosław Kaczyński stwierdził, że Polska to kondominium. Kociokwik tęgoryjców medialnych jaki sie wtedy odezwał, przypominał opróżnianie szamba w Ruskiej Budzie, przez zepsutą rurę z wozu asenizycyjnego wziętego na "preferencyjnych warunkach" w lesingu. Oj! Działo sie, działo, wtedy.
Zanim był 1989 roku, znowu była Jałta
Sprzedali nas Ruskim i Szwabom, takie wnioski należy wysnuć z ostatnich 25 lat pozornej niepodległości. Pozwolenie na skaczące motorówki przez płoty 6 metrowe, te Bolki, te grube kreski, te nocne zmiany, te inne durnowaciżny z przywoitości, wszystko to było pod pełną kontrolą gwarantów staus quo w Europie.
Nie ma przypadków
Nawet średnio wtajemniczony w politykę przygłup, chyba już zdaje sobię sprawę, że kwestia "wadzy" w Polsce to nie głosu dawanie w tzw. wyborach, a namaszczanie i delegowanie przez gwarantów.
Nie macie nic do gadania
Czy będzie Wami rządził generał straży pożarnej na ochotnika, czy piłkarzyk - malarz kominów w zimie, to jest ustalane gdzie indziej, wam pozostaje udawanie demokracji i targanie się po szczękach w imię racji np. lekarki Kopacz, która widziała jak się ryje na metr głęboko bez użucia, nawet szpadli.
To sie zmieni
Dzięki Władymirowi wiem dziś, że...
NATO jest do d...py. Niemcy czają się w dalszym ciągu na nasze ziemie zachodnie ( protesty przeciwko bazom NATO w Polsce), a Rosja jest nieobliczalna i zawsze agresywna, jak pijany żul, któremy brakuje na kacowy browar z rana.
Przed nami szansa na sukces
i my ją wykorzystamy, na pohybel odwiecznym wrogom, udającym przyjaciół.
PS. Uspokajam, co bardziej wrażliwych czytelników, że wóz asenizacyjny z zepsutą rurą opróżniał szambo pod nieobecność letników.
