Sierkovitz Sierkovitz
718
BLOG

Bohaterski Tomasz S.

Sierkovitz Sierkovitz Polityka Obserwuj notkę 2

Wybory w Holandii wygrało - niezbyt niespodziewanie - PO. Drugi Palikot, trzeci PiS. Głosów 2 tysiące z dużym hakiem, więc na wynik ogólnopolski wpływ nikły. Tym niemniej - warto zauważyć determinację wyborców za granicą. W kraju głosuje ledwie 49% - mimo, że wysiłek żaden. Wystarczy wstać z wyra i przejść kilkaset metrów. Za granicą trzeba się zarejestrować, przyjechać do komisji (co prawda w tym roku można było głosować korespondencyjnie ale mało kto z tego skorzystał). Wydać trochę grosza na transport, zaplanować dzień. Mimo tego - emigranci głosują. I za to im chwała.

Na szczególną wzmiankę zasłużył nasz rodak mieszkający w Vliessingen, Tomasz S.*, który stawił się w Hadze ale zapomniał zaświadczenia. Niezrażony - wrócił po zaświadczenie i koniec końców był w stanie oddać swój głos. Kosztowało go to 640 km podróż. Tylko po to, żeby oddać swój jeden głos. I cześć i chwała mu za to.

Chciałbym pogratulować zwycięzcom, pogratulować również przegranym a w szczególności pogratulować każdemu, kto zdecydował się wstać z łóżka, założyć płaszcz i wypełnić swój obywatelski obowiązek. I pozostaje mieć nadzieję, że w kolejnych wyborach przyjdzie mi gratulować większej liczbie osób.

 

* Historię Tomasza S. znalazłem na stronie polonia.nl, autorka: Małgorzata Bos-Karczewska.

 

Sierkovitz
O mnie Sierkovitz

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka