Zadzwonił do mnie znajomy Hiszpan i konfidencjonalnie zapytał czy możemy rozmawiać swobodnie, czy aby nie będę miał jakichś problemów z jakowąś „tajną policją polityczną” jeśli będziemy rozmawiali otwarcie o polityce w Polsce. Człowiek ten miły jegomości i praktykujący katolik - zaproponował mi z miejsca znając moją „nie wyparzoną gębę” azyl polityczny w Hiszpanii i pomoc „na jakiś czas” zanim nie znikną prześladowania polityczne w Polsce. Grzecznie podziękowałem, acz z żalem – ten piękny domek w Andaluzji wśród gajów pomarańczowych kilko kilometrów od plaży. To marzenie dla którego można troszeczkę skłamać i to nie raz.
Nie wiem czy perspektywa emigracji do takiego pięknego domku w Andaluzji jak domek mojego przyjaciela, skłoniła Pana A. Michnika do popełnienia tak nikczemnego tekstu w „El Pais” jak „Modlitwa o deszcz”, jeżeli tak jestem to w stanie zrozumieć, no cóż nie każdy ma charakter odporny na takie miłe pokusy.
Ale odrobina przyzwoitości wymagała abym mojemu przyjacielowi z Hiszpanii, który o Polsce nie ma większego pojęcia ale ma świetne pomarańcze, powiedział prawdę i wytłumaczy jakie są fakty:
-pluralizmem w parlamencie, samorządzie lokalnym i mediach publicznych, gdzie kompromis i tolerancja były cnotami … Polska staje się z wolna państwem, gdzie wszystkie te wartości i obyczaje zostają zakwestionowane.- nie mój drogi Hiszpanie, w parlamencie opozycja mówi to co chce i jak chce, samorządy lokalne nie zostały zlikwidowane, ani ograniczone, a rządzą w nich demokratycznie wybrani przedstawiciele różnych partii, tak jak sobie tego wyborcy życzyli. W Warszawie „kaczorowi reżimowcy” mają prezydenta z PO, który cały czas stara się im utrudniać życie, i nic mi nie widomo aby ktoś ją (Panią Prezydent) skrytobójczo zamierzał zlikwidować. Nikt nie wywleka przy pomocy tajnej policji członków partii opozycyjnych, nie wyrzuca ludzie ze śmigłowców ani nie torturuje.
- gdzie obowiązywała niezawisłość sądów powszechnych i Trybunału Konstytucyjnego – obowiązywała i obowiązuje, ta sama Pani prezydent Warszawy, pełni funkcje dzięki orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, bo na podstawie ustawy która sama uchwaliła i ją gorąco popierała powinna ustąpić. Sam narzekasz na sądy w Hiszpanii, że są za łagodne dla złodziei pomarańczy, my już nie możemy w Polsce ponarzekać, bo od razu jest to zamach na „niezawisłości sądów”.
- Wiele wskazuje, że obóz Kaczyńskiego, czyli Polski populistycznej, mimo okresowych zawirowań, zachowuje stabilność i może sprawować władzę przez następne sześć lat – drogi przyjacielu znasz mnie, znasz wielu Polaków i wiem, że nas szanujesz. Wiesz również że każdy człowiek szanujący demokracje powinien szanować jej procedury, szanuj więc naszą decyzje. Jeżeli PiS wygra wybory za 2 lata, to wygra je w demokratycznych wyborach i to należy respektować. Ale jak widzisz są w naszym kraju ludzie sławni, ale którzy nie szanują demokracji.
- Polska staje się państwem pełzającego zamachu stanu. Jego finałem ma być system, który istniejące instytucje pozbawi substancji demokratycznej i uczyni fikcją. – Przyjacielu jeśli tak się stanie, nie ulega wątpliwości, że zagłosujemy na innych i oni obejmą władzę. Wszak nawet A. Michnik nie podważa istnienia wolnych wyborów i wolnej prasy w Polsce - Nie znaczy to również, że w Polsce zlikwidowano wolną prasę, ogłoszono koniec wolnych wyborów.
-"Odzyskanie MSZ" - wedle trafnego określenia Kaczyńskiego - zapoczątkowało czystkę personalną, przeprowadzoną wedle najgorszych wzorów. To samo stało się w publicznej telewizji i w publicznym radiu.- nie mój Przyjacielu nikogo nie rozstrzelano, nie wiem jakie to były najgorsze wzorce, ale zapewniam cię nikt nie zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach, nikogo nie zesłano. Naprawdę było egzekucji ani zbiorowych grobów urzędników w MSZ.
- Putin nie jest Stalinem ani Breżniewem, ale wciąż istnieje obawa, że stanie się wzorem dla autorytaryzmu po komunizmie. Kaczyński, choć sięga po retorykę konserwatywną, jest jego nieświadomym imitatorem.- tak mamy wspólną granicę z Rosją, ale zapewniam cię nikt tutaj nie morduje dziennikarzy, nie truję radioaktywnymi substancjami, wspieramy demokracje na Ukrainie, Gruzji i Białorusi. Kaczyńscy i PiS dużo robią aby pomóc tym narodom, i wpierać ich trudnej drodze do demokracji.
Drogi przyjacielu jak widzisz ktoś cię sromotnie oszukał, zapraszam do Polski, zobaczysz dynamicznie rozwijający się kraj, z prężną gospodarką. Przy okazji podyskutujemy o Zapatero i jego zamachu na wartości wiem, że się będziemy zgadzali, że małpy to nie ludzie.
