W świecie zakłamania i obłudy, w świecie bezrozumnych istot zniewolonych przez ich głupich i pazernych panów, czasem miło trafić na ostatnie bastiony logicznego myślenia i akceptacji rzeczywistości taką jak ona jest. Na tej wyspie, można usłyszeć takie opinie od których człowiekowi od razu lżej, pomimo, że te opinie lekkie nie są. Cytuję:
Obecna medycyna to nic innego jak zwykła sprzedaż. I to sprzedaż okrutna, cyniczna, wyzbyta jakichkolwiek elementów człowieczeństwa. Liczy się tylko sprzedaż. Wiem z autopsji jak to wygląda w koncernie farmaceutycznym, marketing jest naprawdę dziki, robi się wszystko aby straty były jak najmniejsze. Priorytetami są: data ważności i fakt czy klient zapłacił za poprzednią dostawę, tam naprawdę mało kogo obchodzi kto to zażyje i co mu po tym będzie, kwestia odpowiedzialności ich jako producentów jest bardzo śliska bo niemal niemożliwa do udowodnienia (prędzej wina padnie na niewłaściwy transport, przechowywanie niż wadę samego towaru).
Oni mają świadomość, że to jest tym maluchom zupełnie niepotrzebne. To wciskanie szczepionek odbywa się na takiej zasadzie: nie ma sensu zmuszać ludzi pod groźbą represji, żeby coś kupili czy zażyli, bo ludzie z natury są przekorni, prędzej czy później zaczną się stawiać i taki system na dłuższą metę się nie sprawdza. Widzę to po sobie, jak słyszę, że coś "muszę", to specjalnie zrobię na odwrót, bo ja nic nie muszę, chyba że umrzeć, ale o tym pomyślę dopiero w okolicach setki:) Tak więc skoro rozwiązania siłowe kumulują jedynie strach i chęć oporu, trzeba pójść inną metodą niż przymus i tak zamącić ludziom w głowach, żeby sami uwierzyli, że coś jest im (i ich dzieciom) absolutnie, niezbędnie potrzebne, po czym sami tego zapragną, ba! będą się upominać i walczyć o to aby to zdobyć. Masa nie myśli, w tłumie nie ma logiki, jest tylko "walka o ogień". Kto odstaje, jest ignorowany, wyszydzany, rebeliantów się nie lubi bo mącą spokój, więc w imię 'zachowania spokoju' skazujemy tych Innych, na banicję (tu tzw. "antyszczepionkowców", czyli bliżej nieokreślonych cudaków), żeby chronić siebie i swoich bliskich. Zauważcie, że tak tworzy się "jedyne słuszne prawdy" ideologiczne, doktryny, tak działa religia XXI w. czyli konsumpcjonizm. Religia stada biorąca się z błędnego założenia, że (o zgrozo) większość ma racje. Jest dokładnie na odwrót. Ot, pokrótce cała filozofia. Tak sprzedaje się Wam (Waszym dzieciom) m.in. szczepionki.
*komentarz to zbiorowa kompilacja redakcyjna dwóch komentarzy
