Michał Tusk twierdzi, że o pracę dla niego w AMBER GOLD zabiegał szef Portów Lotniczych w Gdańsku (spółki samorządowej). Dlaczego nikt z środowiska dziennikarskiego i samorządowy nadzór właścicielski nie wymaga wyjaśnień od szefa Portów Lotniczych w Gdańsku dotyczących tego faktu? Szef spółki samorządowej Porty Lotnicze w Gdańsku upycha Tuska do pracy w konkurencji i wszyscy uważają, że to jest w porządku??? Skąd ta troska szefa Portów Lotniczych w Gdańsku o zatrudnienie Michała Tuska??? Na siłę ściągał Tuska do pracy w Porcie Lotniczym Gdańsk i jeszcze upycha go do konkurencji w AMBER GOLD??? Czy dostał od kogoś takie polecenie? Czy sam stara się komuś przypodobać takimi działaniami? Skąd takie poczucie bezkarności odnośnie tych działań?
