Sobol Pierwszy Sobol Pierwszy
69
BLOG

Dlaczego nie Kaczyński

Sobol Pierwszy Sobol Pierwszy Polityka Obserwuj notkę 17

Dziwi mnie tak silne dążenie do uczynienia Jarosława Kaczyńskiego kandydatem PiSu. Kandydatura taka na pewno nie dałaby tej partii zwycięstwa. Jedynym atutem tej kandydatury jest twardy pisowski elektorat (25-20%) i fala współczucia wobec rodziny Kaczyńskich.

Na skutek tragedii smoleńskiej doszło do czegoś co nazwałbym "odwilżą". Nawet mainstreamowe media zreflektowały się jeśli chodzi o podejście do głównej opozycyjnej partii. Przez tydzień żałoby ludzi karmiono samymi pozytywnymi treściami na temat zmarłych polityków, głównie pisowskich. W Polsce jest duży, około 50% elektorat przejściowy. Skutek tego tygodniowego "spotu" jest widoczny od razu. Sondaże gwałtownie się poprawiły. Czy można jednak temu ufać w perspektywie dwóch miesięcy? Sądzę, że nie.

Jarosław Kaczyński ma zbyt wielki elektorat negatywny. Ta kandydatura zmobilizowałaby olbrzymie grupy wyborców do wzięcia udziału w głosowaniu, nie za jakimś kandydatem, lecz przeciw Kaczyńskiemu. Frekwencja nie pobiłaby tej z 2007 roku, kiedy to "antykaczystowska" mobilizacja była największa, ale rzesze (stereotypowo) młodych ludzi z miast zachodniej Polski przesądziłyby o porażce.

Już podczas żałoby aktywizowało się wielu przeciwników Kaczyńskich (spór o Wawel), a przecież w tym czasie telewizja emitowała głównie laurki prezydenta. W sytuacji gdy dojdzie do normalnej walki o głosy, i brudnej kampanii ujawni się ich dużo więcej. Czy atmosfera wyciszenia będzie trwała 2 miesiące? Tylko to byłoby szansą tak słabej kandydatury.

Znacznie bezpieczniejsza jest kandydatura Ziobry. Tylko widzowie szkła kontaktowego wymawiali to nazwisko z nienawiścią. Społeczeństwo jednak mimo kilku afer pozytywnie oceniało Ministra Sprawiedliwości. Także te grupy, które nie trawiły Kaczyńskiego. Znam wielu ludzi, którzy zagłosowaliby na Ziobre, ale nie na Kaczyńskiego, i nie wielu, którzy preferencje mają całkiem odwrotne. Ja zagłosowałbym na jedną i drugą opcje, ale wolałbym na Zbigniewa Ziobre. W końcu celem jest zwycięstwo.

"Co zrobiliście tutaj nicponie. Czy nikt nie widzi z was, że okręt tonie? Czy każdy zajęty kradzieżą własną? Czy nie jest tu już za ciasno? Co zrobiliście,że socjalizmu, każdy z was broni niczym ojczyzny? Za wielka armia stracić by mogła, gdyby tu wszystko było odwrotnie." "Widzę to co widzę i w ogóle się nie wstydzę Niech się wstydzi ten co robi, nie ten co widzi" "Z Marsa generałowie pokazują ważne cele Przerażony lud szuka nadziei w kościele Nie wiedzą biedacy, że nie pójdą już do pracy Wszyscy Polacy na jednej leżą tacy"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka