Meczu Brazylia - Niemcy, w zasadzie nie trzeba komentować. Wynik w pełni oddaje to co działo się na boisku. Można właściwie dodać tylko że przeciwko niemieckiej drużynie wybiegło jakiś 11 ludzi poprzebieranych w koszulki reprezentacji Brazylii.
Jakkolwiek nie oglądam występów reprezentacji Pezetpenowskiej Zbieraniny Piłkarskich Nieudaczników - zwanych dla niepoznaki, oraz oszukania drących ryuje w rytmie "Nic się nie stało" kilkudziesięciu tysięcy naiwnych frajerów - reprezentacją Polski. Nie mogę sobie odmówić złośliwego nawiązania do eliminacyjnego spotkania Polska - Niemcy które zostanie rozegrane na Narodowym w Warszawie w ramach eliminacji do Euro 2016.
Jeśli komuś, komukolwiek śniły się jakieś fantastyczne remisy. Sny te zaś były oparte na ostatnich meczach towarzyskich. Z drugo trzecim garniturem niemieckiej reprezentacji. To dzisiejszy mecz te sny skutecznie myśle wyprostował do brutalnej piłkarskiej rzeczywistości.
Niedawno W CZ senator PO, popełnił na salonie tekst o tym że futbolowa Europa przechodzi kryzys, i że inne państwa doganiają piłkarsko Stary Kontynent. O tym że politycy plotą to wiadomo, czasami mają jednak niefart trafić naprawdę źle, z głupotami które wypisują.
Dziś W CZ senatorze Libicki, niemiecka drużyna pokazała Panu, jaka jest różńica pomiędzy piłkarską Europą, i Ameryką Południową. Jeśli chodzi o drużyny narodowe. I nie był to przypadek, grał ze sobą drużyny które naprzemiennie na kolejnych mistrzostwach świata zdobywają medale róznego koloru. Albo je wygrywają.
Niemiecka reprezentacja mówi dziś także naszym grajkom do zobaczenia w październiku. Co zauważył dziś nawet Szpakowski i Mielcarski - a z ich tonu wnosiłem że ta perspektywa ich przeraża. Do zobaczenia w październiku. Ustawimy was tak, jak kanclerz Merkel ustawia pańskiego szefa Donalda Tuska.
Wybitnie przepraszam za polityczną wstawkę wszystkich czytelników części sportowej salonu.
Wojciech Sokołowski.
P.S
Szpakowski przy okazji wpadki z Messim, którego przemianował na Maradonnę, zaliczył dziś kolejną. Konkurs sport.tvp.pl który był przewidziany do przeprowadzenia w przerwie meczu. Zaanonsował już na jego początku. Komentarzy wkurzonych intarnautów z FB, przytaczać nie zamierzam.
Może 10 mistrzostw to wystarczająca dawka, i trzeba pomyśleć o sportowej emeryturze.
