GW wystraszyła się, że ich agenci-wtyki dziennikarskie oraz innych mainstreemów, (vide masoneria-GRU, m. in. odpowiedzialne za smoleńsk ? etc.) mogą zostać namierzeni i wysortowani przez CBA, które jeszcze nie jest objęte invigilacją lobby masońskiego - GRU. Stąd to podniesione larum podkopywanie i dyskredytowanie CBA, by chronić tych swoich konfidentów, m. in. na linii ABW, przed akcjami rozpoznawczymi CBA przy pomocy m. in. stosowanych prowokacji, których domaga się zakazania GW .
Która to depcze po piętach szarego światka na granicy przestępstw gospodarczych, by nie powiedzieć destruktorów rodzimego przemysłu i zakładów produkcyjnych etc, delikatnie mówiąc. Vide afera Amber Gold (oraz dziesiątki innych im podobnych), wykorzystywana o zgrozo przez ABW do deptania po pętach rządowi, szantarzując go do jeszcze bardziej lewakiego, kolokwialnie mówiąc, libertyńskiego socpostmodernistycznego kierunku rządzenia Polską, w którym i tak ta opcja porządnie celuje.
A jest to kierunek jak wiadomo wiodący ku cywilizacji śmierci, przed czym ostrzegał Błogosławiony Jan Paweł II. Namacalnym tego dowodem jest nieuchronnie zbliżajacy się kryzys globalny, tym bardziej aktualizujacy się, że prezydencką reelekcje wygrał Obama, celijący w owym socpostmodernizmie.
GW i inni tego nurtu mętny światek medialny poczuł się zagrożony w korzystaniu z "usług" ABW i innych tego typu służb, poprzez swoich konfidentów. By mogli korzystać z przecieków częstokroć tajnych informacji, do kreowania szumu medialnego zgodnie z ich złowrogimi wobec naszej ojczyzny planami, godząc w dobro kraju, szczególnie jeśli chodzi o zwalczanie Kościoła i kreowanie planowej ateizacji Polski.
Dlatego mamy obecnie zdecydowaną akcję, by znaczący katolicki ośrodek medialny, jakim jest TV TRWAM i RM wyeliminować z eteru medialnego wogóle, najlepiej w niewinny sposób ekonomicznie-finansowo, rzekomo legalnie przez odpowiednio znowelizowaną ustawę medialną, jak to ma miejsce w ostatniej koalicyjnej akcji legislacyjnej PO-PSL.
Jakoś ma to się nijak do wyznawanego przez te kręgi wolnego rynku, konkurencji, nie wspominając o autonomii tych wrażliwych w państwie służb, z których jedna z nich najmłodsza została bezpardonowo zaatakowana przez pookrągłostołowe kręgi laickiej lewicy, którym przewodzi jak powszechnie wiadomo GW.