Przygotowanie tej "bomby" informacyjnej trwało 15 dni !!! No i zamach ! W szklanym okienku ktoś powiedział, że brak u nas nadzoru nad służbami specjalnymi i miał chyba rację. Po fakcie ujawnienia tego "zamachu" tuskowy Pijar postawił już tezy, które pojawiły się w propagandowych mediach. Przyczyny zamachu miały charakter...NACJONALISTYCZNY...KSENOFOBICZNY...ANTYSEMICKI.... No i jesteśmy w domu, teraz już posypią się różne insynuacyjne zarzuty na organizacje prawicowe a przedewszystkim na PiS i Jarosława Kaczyńskiego. Nie dalej jak wczoraj w komentarzu napisałem, że dwa dni zadymy w mediach zajeła pijarowska reklama Dreamlinera i aby przedłużyć tą zadymę wyciągnięto z worka zamachowego "królika" na ORGANY PAŃSTWOWE ! Ten "królik" potrzebny był aby pokryć niezbyt chyba udolny bój Tuska o budżet dla Polski z tej "kołchozowej spółki".
Żyjemy w atmosferze "aksamitnego terroru" serwowanego nam przez Tuska. Czego więc możemy się spodziewać ? Ta atmosfera może wytworzyć tylko i wyłącznie antyterror i chociaż wygląda to na "grubymi nićmi" szyty zamach , to myślenie o oporze przeciw temu "aksamitnemu terorowi" pozostaje nadal aktualne. Dziwie się tylko, że nasz kochany premier tak długo żył w tym zamachowym stresie aż....15 dni !
I następna zadziwiająca informacja to te cztery tony materiałów wybuchowych ! Czy ten zamachowiec miał możliwość zdobyć taką ilość trotylu czy innego środka wybuchowego ? Raczej uważam, że to tylko taka "dokładka" ABW, żeby ten "zamach" wyglądał groźniej. Gorąca atmosfera w mainstremowych mediach trwa, zobaczymy co się jeszcze w tym tyglu upiecze...
Bardzo mądre zdanie przedstawił w swojej notce @Rybitzky, pisze on tak: Raczej nie mamy doczynienia z - jak już sugerują niektórzy - klasyczną prowokacją służb. Jeżeli już to służby wykorzystały po prostu sytuację żeby się podpromować. Niewykluczone więc, że faktycznie w 2012 roku żyjemy w państwie, gadzie ktoś chciał zabijać polityków. Ale czy w 2010 roku sytuacja była inna ?"
Porównanie dokonane przez @Rybitzk'ego wydaje się więc mieć rzeczywiste uzasadnienie. A przypuszczenie @Rybitzk'ego, że nasze Służby Specjalne chciały podpromować się (korzystając z tej sytuacji) jest słuszne, bo potwierdza to ten telewizyjny spektakl wyjawiania "osiągnięć operacyjnych" ABW.
