Sosenka Sosenka
467
BLOG

Nędznik z tego Dumasa

Sosenka Sosenka Kultura Obserwuj notkę 19

Z wędrującą biblioteczką nw wózku wpakowałam się do męskiej sali oddziału chemioterapii.Wychudły pacjent, przypięty do kroplówki, dźwignął się na łokciu i  wykazał zainteresowanie jeżdżącym kramem.

- Może książkę? Przy której myśleć nie trzeba? - zapytałam uprzejmie.

- Masz coś przygodowego?

- "Trzej muszkieterowie"?

- Łeeee, tego nie chcę. A  masz coś jeszcze Dumasa?

- Chyba nie mam, zaraz zobaczę. A czego pan szuka?

- Ja bym chciał, oj, Dumas napisał taką świetną książkę... Taka fajna była, ojej.

- To znaczy...?

- Zaraz, kiedy akcja się działa? Dawno, dawno, strasznie dawno temu. No, jej, co to była za książka?

- Hrabia...

- Żaden hrabia, nie chcę żadnego hrabiego. Taką fajną, taką fajną książkę napisał...

Tu wtrącił się drugi pan, spod ściany:

- A Dumas ojciec to był czy Dumas syn?

- Aj, nie wiem, no świetna książka była. Ale o czym ona była? Zaraz...

- "20 lat później"?

- Aj, nie chcę tego! - machnął łapą, jakby chciał nią zdzielić rozmówcę.

Pomyślał:

- No, Dumas, ten, no, to było o takim, co siedział na galerach...

- To byli "Nędznicy" Hugo?

- No właśnie o tym mówiłem!!!

Sosenka
O mnie Sosenka

Tu można kupić moją książkę z blogu: "Gdy świat jest domem": http://sklep.emmanuel.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura