SPRZECIW SPRZECIW
102
BLOG

Etyka dziennikarska farmer.pl w sprawie spółki Elewarr

SPRZECIW SPRZECIW Polityka Obserwuj notkę 1

ZA PRESSMANIA.PL: http://pressmania.pl/etyka-dziennikarska-farmer-pl-kopie-elewarr-odkad-spolka-przestala-mu-placic/


Etyka dziennikarska. Farmer.pl kopie Elewarr odkąd spółka przestała mu płacić?

W środowisku medialnym mówi się, że Farmer.pl to media antyrządowe, a przynajmniej nastawione anty do ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego. Możliwe. Za to ciekawsze są wątki poza polityczne. Oto ciekawy casus medialny. Od końca 2018 r. coś się zmieniło, już za rządów PiS (nie od początku tych rządów, tylko w trakcie), bo nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, Farmer.pl przychylny spółce Elewarr zajmującej się skupem, magazynowaniem i sprzedażą zboża i rzepaku, nagle uznał ją za ohydną pod każdym względem. 

Drechna nie znosi porażki

Jedna z narracji jest taka jak niżej. Czy prawdziwa? Nie wiemy, ale warta obejrzenia jako przyczynek do dyskusji. Otóż Bogdan Drechna za rządów Prawa i Sprawiedliwości był prezesem Elewarru. Przychylnym okiem zerkał na portal Farmer.pl i skorzystał na łamach portalu z płatnej reklamy. Ba, mało tego, Elewarr potrafił nawet wynająć fanalityka publikującego w Farmer.pl, by prognozował ceny zbóż i rzepaku dla Elewarru. Co prawda, sprawdził się niewiele lepiej niż wróżbita Maciej, ale Elewarr i Farmer.pl koegzystowały. Tu reklama, tu należność, tu dobry PR i jakoś się kręciło. Spokojnie płynęła medialna rzeczywistość. Tyle, że jak to w przyrodzie politycznej bywa, prezesi i dyrektorzy zmieniani są jak kapelusze i na stanowisko Drechny w Elewarrze powołano nowego prezesa. Został nim dr Daniel Alain Korona.

Koniec flirtu z Farmerem

Korona, jak samo nazwisko wskazuje, zdetronizował skoligacone z poprzednikiem media, a środki deponowane w dotychczasowe kanały medialne uznał za nietrafione. Nowy prezes zakończył więc współpracę z Farmerem i przypadkowo (ba, bo przecież nikt w sądzie nie udowodni, że nie mógł być to przypadek, więc niechaj będzie i tak) od tej chwili Elewarr na portalu Farmer.pl staje się złym Elewarrem. Co ciekawe, przy słabszych wynikach był cacy, przy lepszych jest be. Ale to akurat także nie musi być celowe. Może to zwyczajne roztargnienie farmerowego dziennikarza. Przypadki się zdarzają. Chociaż bardzo rzadko.

A roztargnień tych było więcej. Opisał je niedawno serwis wSwiecie24.pl, najpierw przytaczając słowa samego prezesa Korony:

„Farmer.pl przyzwyczaił nas do publikowania rozmaitych oszczerstw i absurdów nt. Elewarru. W jednym z artykułów jednemu z pracowników Elewarru przypisał rolę rozdającego karty od kilkudziesięciu lat, czyli nie tylko w okresie w którym nie pracował w spółce, ale nawet gdy spółka nie istniała (Elewarr powstał w 1992 roku). Teraz pani redaktor Marzena Pokora-Kalinowska dopatrzyła się w artykule „Podwójne przywództwo prezesa Elewarru” (z 29 listopada 2019 r.) organizacji związkowej w Elewarrze, której nie ma.” 

To nie koniec farmerowej krucjaty

„Farmer.pl przeszedł jednak samego siebie dopiero w tym roku. 11 lutego ponownie za pióro chwyciła Marzena Pokora-Kalinowska, która w artykule o tytule „Korona sprzedał perłę Elewarru” przypisała prezesowi Elewarru sprzedaż elewatora, którego – uwaga – Elewarr nie był właścicielem!”

– informował serwis wSwiecie24.pl, przypominając artykuł Farmera, w którym Korona przedstawiony został jako czarny charakter, który wyprzedaje klejnoty rodowe i niczym królika z kapelusza wyjmuje sprzedaż elewatora w Sieradzu. 

„Po pierwsze, mieliśmy udział mniejszościowy. Prasa pokazywała, że mieliśmy jakąś złotą akcję – nic takiego nie było. To były udziały, to nawet nie był nasz Elewator. Zdjęcie, które zostało zamieszczone w tych artykułach było zdjęciem elewatora w Koronowie. Elewator w Koronowie jest bardzo dobrym stanie, w przeciwieństwie do elewatora w Sieradzu. Tam nie mieliśmy żadnego “złotego udziału”, który pozwalałby kontrolować spółkę, czy doprowadzać do tego, że decyzje były z nami uzgadniane. Owszem, część decyzji wymagało większości trzech czwartych, ale podstawowa decyzja, jak wybór Zarządu, wymagała tylko 73 proc., a więc my byliśmy już z tej decyzji wyłączeni” 

– odpowiadał na zarzuty Farmer.pl dr Korona w wywiadzie dla serwisu SwiatRolnika.info 

I na koniec perła… perła w koronie

Otóż za sprzedażą elewatora w Sieradzu w 2017 r., kiedy Farmer.pl jeszcze lubił Elewarr, optował wspomniany wyżej prezes Drechna.

Jak ustaliliśmy, sprzedaż udziałów Elewatora Sieradz przewidywała Strategia Spółki na lata 2017-2020 przyjęta przez Zarząd w składzie Bogdan Drechna i Andrzej Mioduszewski w dniu 10 lutego 2017r., opiniowana została pozytywnie przez Radę Nadzorczą w składzie: Marcin Sutkowski, Marek Komorowski i Eugeniusz Muszyc i zatwierdzona przez Prezesa Agencji Rynku Rolnego Łukasza Hołubowskiego uchwałą nr 11 z dnia 30 sierpnia 2017 r. 

Ten dokument przewidywał sprzedaż udziałów w przedsiębiorstwie Elewator Sieradz, w którym Elewarr posiadał 26,73% udziałów w kapitale zakładowym. Także aktualizacja Strategii przyjęta uchwałą z dn. 28 stycznia 2018 r. nr 1/18 przez zarząd Spółki w składzie Bogdan Drechna i Andrzej Mioduszewski przewidywała sprzedaż tych udziałów w ramach planowanej restrukturyzacji Spółki. 

Wtedy było to okey, dzisiaj jest tematem do nagonki medialnej? Czy Farmer.pl zachowuje się tak, bo ktoś przestał się tam reklamować czy dlatego, że zmienia optykę?

Autor: Piotr Kowalski

SPRZECIW
O mnie SPRZECIW

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka