RoMan RoMan
393
BLOG

Déjà vu?

RoMan RoMan Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Nie wiem dlaczego, ale działania wokół "dopalaczy" jako żywo przypominają mi początek stanu wojennego. Czyli najpierw działania represyjne a potem ich legalizacja w sejmie. Wtedy również większość w sejmie poparła i zalegalizowała działania ówczesnego rządu.

Ja wiem, jak bardzo obrazoburczo to brzmi. Jednak nie sposób nie odnieść wrażenia, że obecna - demokratycznie wybrana - władza czerpie wzorce z naprawdę najciemniejszych lat komuny. Na dokładkę robi to z podobnych pobudek - żeby utrzymać się przy władzy.
Przerażające jest to, że dzieje się to w ramach demokracji a społeczeństwo nie zauważa, że postawiono coś na głowie.

Co będzie następne? Gdzie nasi rządzący znajdą kolejnego przeciwnika, którego w imię wyższych celów znów będzie można potraktować na granicy prawa?
Nękanie obywateli decyzjami administracyjnymi o wątpliwej podstawie prawnej, zatrzymanie na 48 godzin, konfiskata całości towaru... Czy tak się kończy demokracja? Komuna też uzyskała poklask części społeczeństwa za wprowadzenie stanu wojennego działaniem na granicy prawa. Według wielu jednak to prawo przekroczyła najpierw działając a dopiero potem tworząc podstawy tego działania.

Nie jestem zwolennikiem "dopalaczy". Martwi mnie to, że trują się tym dzieci. Ale trują się również butaprenem, alkoholem, papierosami - a tych z obrotu wyprowadzić nikt rozsądny nie chce.

RoMan
O mnie RoMan

Moje konto było już raz zablokowane. Upierdliwy, czasem nudny. "Jeśli ktoś chciałby dzielić i zastrzec sobie wyłączność na patriotyzm, ten z ojczyzny czyni sektę i kończy jako fanatyk” Cyprian Kamil Norwid "Ilekroć czytam, że ktoś dobrze wie, co sądzą o dzisiejszych czasach ci którzy zginęli, mam wrażenie, że on kopie w grobach, żeby na maczugę, którą wywija na co dzień, nabić jeszcze czaszkę bohaterów" - jerjar w komentarzu na stronie Gazety.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości