stado baranów stado baranów
320
BLOG

Panie Igorze, tylko szalony nonkonformista porwie młodzież

stado baranów stado baranów Polityka Obserwuj notkę 14

 

 

Uważam, że ma Pan bardzo dużo racji w swojej ocenie osoby pana  Janusza Korwin – Mikke.

Moim zdaniem, nie tylko jego powierzchowność i zachowanie, ale także treść wielu głoszonych przez niego teorii ,kwalifikuje go raczej jako błazna czy pensjonariusza zakładu dla normalnych inaczej.

Mimo to zastanawiam się intensywnie, czy nie otwiera się właśnie wiekopomna okazja do przewietrzenia zatęchłych salonów obecnej klasy politycznej.

Proszę zauważyć, że panu JKM udało się zogniskować w swojej osobowości wiele cech, które imponują dzisiejszej młodzieży. JKM wręcz opętał młodzież swoim siermiężnym radykalizmem.

Jak widać, znacznej części współczesnej  młodzieży imponuje postawa w rodzaju  „pie....lić wszelkie doktryny, autorytety i wartości”.  Korporacyjne realia uczą, że tupetem i bezczelnością można osiągnąć sukces.  Odwaga i bezkompromisowość w wyrażaniu emocji jest dla wielu synonimem bycia „cool”.  Należy się „tu i teraz”.

JKM prezentuje taką właśnie postawę. Sam sobie uszył błazeński strój, którego nigdy nie przyodziałby żaden z Jarosławów, ani nawet burleskowy Palikot.

Dzięki tej, trzeba przyznać niezmiennej od lat postawie, trafił w końcu na sprzyjające okoliczności zewnętrzne, które pozwoliły mu skupić wokół siebie niemałą grupę sympatyków. 

Może taka rewolucyjna postawa wodza i jego zwolenników, gdy już okrzepnie (a z czasem, - musi), wyda jakiś nowy owoc. Nie mówię, że od razu będzie to owoc szlachetny, ale nowy, nie „układowy”.

JKM to już w końcu stary dziad, ktoś go musi wkrótce zastąpić. Może ostatnim wysiłkiem spłodzi nowy byt polityczny dla dobra całej sceny politycznej.

I tylko o to by szło w tym zamieszaniu, bo jeżeli nie będzie lepiej, to na pewno o wiele śmieszniej.

Jarosław jeden i drugi młodzieży nie porwie. A szkoda by było, aby zagospodarował ją Palikot.

Nie akceptuję nachalnego propagowania "jedynie słusznych" teorii, kłamstwa, zacietrzewienia i hipokryzji. Pragmatyzm i racjonalizm przedkładam ponad romantyzm.Równie ważnym jak treść, jest dla mnie autor i jego intencje. Bardzo chciałbym, żeby Polacy byli Narodem, który nie ulega histerii i potrafi spokojnie, z dystansem i bez nienawiści, dyskutować o faktach. Uważam, że mówienie prawdy, jaka by ona nie była, nie hańbi. Jest, co najwyżej przykre. Walczę ze stereotypami. Cenię humor i autoironię. Uwielbiam prowokować.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka