Gaudi Gaudi
680
BLOG

Prośba do agentów wpływu

Gaudi Gaudi Rozmaitości Obserwuj notkę 18

Gdzieś ostatnio czytałem, że rosyjski wywiad w 80% opiera się na agentach wpływu i Polska jest intensywnie przez nich penetrowana. Intensywniej niż kiedykolwiek. To takie nowoczesne, aktywne szpiegostwo powiązane z dywersją.
Dla mnie taka informacja jest bardzo wiarygodna, bo skoro ich caroprezydent jest szpiegiem z zawodu i z zamiłowania, to na pewno ta branża w Rosji źle nie ma.
Ciekawi mnie jak oni tu u nas działają. Może nawet są na www.salon24.pl? Jeśli są, to którzy to? Pomyślałem, że może Moneta, albo Marek Zegarek, albo Sadurski, ale szybko porzuciłem te kandydatury. To mogą być co najwyżej pożyteczni idioci, a po krótkim namyśle uznałem jednak, że słówko „pożyteczni” też nie pasuje.

Ich pożytek dla „nich” jest żaden; demonstrują tylko swoją służalczość i konformizm. Drażnią ludzi, co daje co najwyżej efekt silniejszej polaryzacji, ale tylko w wąskiej grupie dyskutantów maglowych. Efekt krajowy jest żaden.
Co innego jacyś antyłupkowcy, albo antyatomowcy. W interesie Rosji jest nie dopuścić do tworzenia alternatywnych wobec ich gazu i ropy źródeł energii i, jak myślę, nie będą się bezradnie przyglądać jak w Polsce, na Ukrainie, czy gdziekolwiek indziej panoszą się jakieś pomysły; to trzeba gasić u zarania.
Albo zbrojenia, czy sojusze militarne. To są pola do popisu dla agentów wpływu. No, jest jeszcze sprawa smoleńska. Tu rzeczywiście ich rola w obśmiewaniu wszystkich teorii poza MAKową i Millerową jest istotna, ale efekt marny; prawie połowa Polaków uważa, że to nie był wypadek, czyli tym agentom nie należy się zapłata.

Ciekawe, czy nasze służby posługują się takimi agentami za granicą. Jakoś nie wydaje mi się, żeby tuskoidy myślały takimi kategoriami. Może w kraju, ale tutaj przecież mają mnóstwo pożytecznych idiotów i zwykłych idiotów, nie muszą płacić w sposób bezpośredni. Pewnie płacą zamówieniami, ogłoszeniami, stanowiskami, na pewno mają swoje sposoby. Nie muszą używać służb.
A może używają?

Dużo jest pytań. Gdyby jakiś agent wpływu, ale taki poważny, zawodowy, chciał mi wyjaśnić te sprawy to byłbym bardzo wdzięczny. Może tak otwarcie, na blogu, byłoby krępujące, ale w pw, albo na priva... Napiszę małymi literkami, żeby choć trochę tajnie było stefangaudi@gmail.com .

Z góry dziękuję i obiecuję, że nikomu nie powiem.

Gaudi
O mnie Gaudi

Jestem absolutnie, perfekcyjnie, idealnie, stuprocentowo obiektywny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości