Gaudi Gaudi
443
BLOG

Po Co Człowiek Wykształcił Aparat Mowy*

Gaudi Gaudi Rozmaitości Obserwuj notkę 16

Odpowiedź wydaje się oczywista – aby się lepiej porozumiewać. A ja jednak myślę, że to nie jest prawda.
Są w przyrodzie przykłady świetnego porozumiewania się istot o wiele słabiej rozwiniętych niż człowiek, a kompletnie nie posługujących się mową, w sensie akustycznym oczywiście.
Widziałem kiedyś film pokazujący jak jakieś mrówki organizowały akcję ewakuacji mrowiska z powodu powodzi – genialne. Najpierw ratowały jajeczka, potem zbudowały z własnych ciał platformę pływającą, taką tratwę, na której inne mrówki trzymały ten cenny towar. Gdy dryfując dojrzały jakiś brzeg, przybliżały tratwę do niego w ten sposób, że te tworzące tratwę ze strony dalszej przechodziły na tę bliższą brzegowi. Tak długo dobudowywały platformę (brzydkie słowo, platforma, fuj!) aż osiągnęły brzeg.

Psy afrykańskie, brzydkie i mało ruchliwe (byłem w Tanzanii i sam widziałem), nie są w stanie upolować antylopy samodzielnie. Organizują się w ten sposób, że część grupy rozstawia się w terenie, a inne oddzielają jedną sztukę od stada antylop i naprowadzają w pułapkę. Pułapka polega na tym, że ukryte i odpowiednio rozmieszczone psy płoszą ofiarę kolejno wystawiając głowy w odpowiednim momencie, a antylopa biega w kółko wciąż przestraszana, aż padnie ze zmęczenia. Żeby zorganizować takie akcje jak podałem w przykładach, porozumieć się trzeba. I to precyzyjnie. A „dogadać” się musi duża liczba osobników.

Stada koni, małp, bociany i mnóstwo innych zwierząt wykształciło świetne i skuteczne sposoby porozumiewania się, i teksty mówione prozą do tego nie są potrzebne.

Twierdzę, że człowiek wykształcił mowę po to żeby skuteczniej kłamać i manipulować. To był główny cel. Że jednak wykorzystuje mowę do porozumiewania się, wypowiadania opinii, opisywania rzeczywistości, uczuć, filozofowania, to tylko efekt uboczny.

Można by przypuszczać, że umiejętność mowy była niezbędna do rozwijania cywilizacji, ale są przykłady, że się nie przydała. Na przykład Arabowie, którzy rozwinęli sztukę kwiecistego i barwnego wysławiania się, nie posunęli się cywilizacyjnie nawet o krok od czasów starożytnych. Za to kłamią perfekcyjnie.

Trudniej mi znaleźć przykład cywilizacji bez języka mówionego, ale podejrzewam, że gdzieś we wszechświecie takie są.


 

* Inspiracją do tematu była notka Promiss o podobnym tytule, ale Ona nie podeszła do tematu „naukowo”.
Piszę w cudzysłowie, bo stosuję naukę białą na podobieństwo białego wywiadu; mamy dookoła mnóstwo informacji, z których daje się wyciągać wnioski bez robienia doktoratu i habilitacji. A jak wiemy, prawdziwi naukowcy potrafią pleść głupoty dużo bardziej debilne niż moje.

Gaudi
O mnie Gaudi

Jestem absolutnie, perfekcyjnie, idealnie, stuprocentowo obiektywny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości