Marek Migalski, przypomina mi Marka, mojego szkolnego kolegę z pierwszych lat nauczania szkoły podstawowej. O tuż, Marek, mój szkolny kolega chciał być pomocny i szarmancki wobec, szczególnie jednej pani nauczycielki, pani od przyrody, tak w owym czasie nazywaliśmy panią nauczycielkę, która uczyła nas przedmiotu o nazwie, przyroda.
Kiedy pani od przyrody na przykład, spadło coś na podłogę, no, np. zeszyt, książka czy ołówek, tedy Marek gdzieś z głębi sali dosłownie rzucał się szczupakiem na oślep by ofiarnie nieść pomoc swojej ulubionej pani od przyrody i podnieść z podłogi to i owo. Robił przy tym wielkie zamieszanie, przewracał stojaki z pomocami naukowymi, często strącał doniczki z kwiatami, było z tego jak to się mówi więcej strat niż pożytku.
Czy coś łączy tego mojego dawnego szkolnego kolegę, który miał zespół ADHD z doktorem politologii Markiem Migalskim?
Obaj z sympatii pomagają.
Uczeń Marek pomaga swojej ulubionej nauczycielce, ale ta pomoc przynosi straty, zamieszanie i podważenie autorytetu nauczycielce.
Politolog Marek też jak sam twierdzi pomaga swojej ulubionej partii PIS kopiąc intelektualnie J Kaczyńskiego, niektórych członków tej partii jak i samą PIS.
„Nowy prezes Pis już jest! Kaczyński abdykował!”
Czy tego typu pisane artykuły przez Marka Migalskiego, to jest pomoc?
Po takim artykule prawie wszystkie media elektroniczne i papierowe przez całą dobę pastwią się nad Kaczyńskim.
To nie tan czas i miejsce na ten typ „konstruktywnej krytyki” od „swojego”
Panie Marku, czy pan nie wie? Jest wojna! Ogłosił to A Wajda. Na wojnie obowiązują inne zasady niż w czasie pokoju.
W tej wojnie znaczna przewaga jest po stronie wroga, druga strona ma lepsze uzbrojenie i liczebność, media: TVN, Polsat, Radia: Zet, Tok FM i inne, „nasi przyjaciele z TVN i ta druga stacja, nas wspierają” Powiedział to nie, kto inny jak ich Generał armii, reżyser Andrzej Wajda odpowiedzialny za kulturę na tej wojnie domowej.
Co jeszcze łączy politologa Marka Migalskiego z moim kolegą z podstawówki, łączy ich ADHD, z tym, że uczeń Marek swoją pomoc niósł swojej ulubionej nauczycielce szczerze z sympatii, natomiast Marek Migalski robi to ze zwykłej politycznej kalkulacji?
ADHD Marka Migalskiego to ADHD lojalności politycznej.