Andrzejek2010 Andrzejek2010
1136
BLOG

Moje wątpliwości

Andrzejek2010 Andrzejek2010 Polityka Obserwuj notkę 5

Niejaki Ryszard Czarnecki z PiS, który nie dawno paradował pod rękę z Bronisławem Komorowskim na Ukrainie, http://static.300polityka.pl/media/2015/02/B-co3xTIUAAnszP-640x357.jpg jest zięciem członka Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego WRON, która to rada wprowadziła stan wojenny. Czy można mieć zaufanie do takiego polityka a przez niego do partii w której się znalazł i która to partia zaakceptowała jego związki rodzinne? Uważam, że taka sytuacja nadszarpuje moje zaufanie do posła i do partii.
Teść posła Czarneckiego, Mirosław Hermaszewski, legendarny kosmonauta, który obecnie wspiera SLD jest także krytykiem Antoniego Macierewicza. To on skomentował publikację Newsweek w której na okładce znalazł się A. Macierewicz w stroju kosmonauty. Hermaszewski powiedział, aby nie zaśmiecać kosmosu.
Osobiście uważam, że gorszego śmiecia w kosmosie niż Hermaszewski nie było. Hermaszewski jest z pewnością jedynym kosmonautą na świecie, który był członkiem grupy przestępczej o charakterze zbrojnym, która przyczyniła się do śmierci i cierpienia wielu Polaków. Hermaszewski jako dziecko, ocalał w pogromie wołyńskim i myślę sobie, że Bóg zabrał wiele dzieci a przyszłemu przestępcy pozwolił żyć.
Wracając do posła Czarneckiego i jego nieskrępowanej obecności w szeregach PiS apeluję do władz PiS, aby nie pozostawała bierna na posła zakochanego w córce zbrodniarza.

Druga osoba, która jest lansowana przez PiS, to kandydat na prezydenta, Andrzej Duda. Jest to wykształcony człowiek o dobrej prezencji umiejący się wysławiać i w zestawieniu z obecnym pożal się Boże Bronisławem Komorowskim wygląda jak to już ktoś powiedział, jak Porsche obok Poloneza. Wydawać by się mogło, że wszystko jest ok, gdyby nie pewne niedopowiedzenia i braki w informacjach o kandydacie Andrzeju Dudzie. Sprawa dotyczy braku informacji na temat rodziny kandydata ze strony żony. Pani Agata Kornhauser-Duda, jest córką polskiego poety i prozaika Juliana Kornhausera.
Julian Kornhauser zasłynął wierszem, opisującym pogrom kielecki sprzed pół wieku cyt.:

„A jacy to źli ludzie mieszczanie kielczanie,
żeby pana swego, Seweryna Kahane,
zabiliście, chłopi, kamieniami, sztachetami!
[…]
Bóg Polaków zamknięty w obozie, w baraku
drży, gdy dzielni chłopcy z orzełkami na czapkach
dobijają dziewczynki żydowskie, rurkami, na odlew.”

Należałoby zapytać, czy zdaniem ojca, być może przyszłej pierwszej damy Rzeczypospolitej, wszyscy chłopcy, którzy mają czapki z orzełkami dobijają dziewczynki żydowskie? Analogia w której teść kandydata na prezydenta wiąże zachowanie jakichś przestępców z orłem, który jest godłem Rzeczypospolitej, obarcza odpowiedzialnością za zachowanie nie przestępcy sprzed pół wieku, lecz cały Polski Naród. Jak zatem kandydat Andrzej Duda pogodzi sprawowanie urzędu z przekonaniem własnego teścia, jakoby Polaka i Polacy byli odpowiedzialni za incydent z czasów minionych.
Chcę zauważyć i zwrócić szczególna uwagę na fakt, że orzełek na czapce nie czyni nikogo polakiem, tak jak i zmienione nazwisko na polskie nie sprawia, że Żyd będzie narodowości polskiej. czemu zatem teść kandydata Andrzeja Dudy eksponuje element narodowy, jakim jest polskie godło i przypisuje go działaniom zbrodniarzy?
Rzekłby ktoś, że dzieci nie ponoszą odpowiedzialności za rodziców a tym bardziej zięć za teścia i z pewnością miałby on rację, ale nie w każdym przypadku. Prezydent musi być osobą kryształową, także w kontekście związków rodzinnych.
Pani Agata Kornhauser wychowywała się u boku swego ojca i jest niemal pewne, że wychowała się zostając ukształtowana ideologicznie przez swego ojca, który nie pała miłością do ludzi z orzełkami na czapkach.
Ustalenie kim była żona Juliana Kornhausera a matka Agaty Kornhauser, czyli teściowa kandydata Andrzeja Dudy, nie jest możliwa, ponieważ brak jest informacji na ten temat. Zachodzi podejrzenie, że żona kandydata Andrzeja Dudy nie jest narodowości polskiej lecz żydowskiej a to moim skromnym zdaniem jest poważną przesłanką, którą wyborcy powinni wziąć pod uwagę podczas głosowania. W wielu miejscach można przeczytać kiedy Państwo Agata i Andrzej Dudowie wzięli ślub.
Niestety, ale nigdzie nie ma informacji, czy był to ślub kościelny, czy też cywilny.

Sprawa głosowania europosłów PiS przeciwko rezolucji uznającej palestyńskie państwo jest też kontrowersyjna. Prof. Krasnodębski w debacie poprzedzającej głosowanie uzasadniał stanowisko PiS „szczególną wrażliwością Polaków na kwestię bezpieczeństwa narodu żydowskiego”.

http://xportal.pl/?p=18637

Jest zastanawiające, że manifestacje PiS nie kończą się pałowaniem, polewaniem, gazowaniem a manifestacje innych opozycyjnych partii niestety tak. Czyżby obecny reżim nie widział w PiS-ie zagrożenia i konkurencji? Same deklaracje PO-PSL o złym PiS-ie, bez obecności uzbrojonych po zęby policjantów na wiecach PiS, o niczym nie świadczy. Dziwnym trafem nikt z otoczenia PiS nie odsiadywał na dołku, tak jak G. Braun, A. Słomka P. Wipler.

Jeśli chodzi o osoby, które wskazywał zarząd PiS, to wielokrotnie przekonaliśmy się, że w wielu wypadkach zarząd PiS nie miał dobrego nosa.
Michał Kamiński, Joanna Kluzik-Rostkowska, Jan Tomaszewska, Antoni Mężydło, Kazimierz Marcinkiewicz, Marek Migalski.
Wszyscy ci politycy, gdy byli w PiS, byli cacy i każdy pisior się nimi chlubił i zachwycał. Ja uważam, że na bazie doświadczenia możemy prezesa PiS wspierać, ale nie możemy ufać bezgranicznie, że kolejny drań Pana Jarosława nie zechce wyprowadzić w pole. Nie mam pretensji do Pana Kaczyńskiego, że ten, czy inny polityk pokazał swoje prawdziwe oblicze, bo to dowodzi, że mamy do czynienia niejednokrotnie, bardziej z aktorami niż politykami.
Mam natomiast pretensję do Pana Kaczyńskiego, że nie dopilnował, aby obecny kandydat był kryształowy merytorycznie.
Że informacje o rodzinie ze strony zony są szczątkowe.
Uważam, że wielkim błędem ze strony PiS, było pominiecie jako kandydata prof. Andrzeja Nowaka. Andrzej Nowak jest znany o wiele bardziej niż Andrzej Duda i co ważne, jego kandydatura połączyłaby wiele osób, które są w opozycji, lecz do PiS-u im nie po drodze.

Zwracam uwagę wszystkim, aby czuć się decydentem we własnej sprawie i nie ufać bezgranicznie szefom partii prawicowych. To wyborcy oddają głosy i wyborcy maja prawo sprawdzać, zadawać pytania, choćby najbardziej niewygodne.
To wszystko po to, abyśmy nie musieli tych pytań zadawać w trakcie kadencji i czerwienić się za wybryki, małej małpki Fiki Miki.

Jako że, moim kandydatem jest Prof. Andrzej Nowak, oddam swój głos zgodnie z jego wskazaniem. Jeżeli Andrzej Nowak wskaże na Pana Dudę, to tak zagłosuję, ale, jeśli wyjdzie coś nie tak, to PiS już nigdy mojego głosu nie dostanie.

Pozdrawiam wszystkich, którzy chcą dobrze dla Rzeczypospolitej, niezależnie od tego jak zagłosują.

pogodny i wrażliwy, a czasem

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka