Żałosne. Premier wymyślił, że Trybunał spisze kilkadziesiąt przykazań, jak obchodzić się z prezydentem. Niestety,nawet dzieła zebrane Lenina nie opisały tego świata. Tu nie wystarczą nawet regulaminy wojskowe... PO marzy sie nowa konstytucja. Zapewne ma to być opasła księga,ktorej autorzy przewidzą wszystkie sytuacje. Wprawdzie nasi przywódcy z najwyzszej półki grają nie w szachy ale w warcaby niestety,bez rekawic bokserskich,ale i tak żadna konstytucja nie przewidzi ich nieobliczalnych posunięć. Dlaczego konstytucja USA mieści sie na jednej kartce papieru a niektore zaawansowane demokracje radzą sobie bez tego dokumentu?
Nie jestem przeciwnikiem konstytucji, nie uważam jednak,że jest panaceum.Ktoś,kto uważa,że nowa konstytucja uspokoi panów:prezydenta i premiera śni socjalistyczny sen. W demokracji nie ma miejsca na szczegółowe,paratotalitarne rozwiązania na piśmie.Ten ustrój wymaga po prostu troche staroświeckiej kindersztuby i politycznego umiarkowania. Nie toleruje chamstwa i ordynarnej rządzy władzy,która nie cofa się nawet przed podstawianiem nogi przeciwnikowi.
Prezydent popełnił pare poważnych błędów.Nudne byłoby ich wyliczanie bo zrobili to już wielokrotnie inni. Jednak wybrało go parę milionów obywateli w niekwestionowanej procedurze demokratycznej i publiczne wyciąganie mu krzesła spod siedzenia jest zwykłym chamstwem i pogardą dla paromilionowego elektoratu.