Oglądam właśnie meczyk Niemcy - Gana. I powiem Wam, że nie mogę przesłuchać tego Lubańskiego. Ja rozumiem, że on może zachwycać się niemieckim stylem gry (!), finezją podań, ale k.... kibicować Niemcom?!
Może ktoś niedługo wymyśli wuwuzelę zagłuszającą Szpaka i Lubańskiego na tym mundialu?