Do napisania tego posta zainspirował mnie tekst p. mirasa 2.0. Otóż stwierdził on, że ministrów Obrony Narodowej + dwóch najlepszych prezydentów (wg. PBS,przeprowadzonej na reprezentatywnej grupie Polaków) nazleży postawic przed Trybunałem Stanu.
Jak wiemy nazwisk żadnych ważnych tam nie było, nie udało się odkryć tej całej pajęczyny oplatającej wszystkich dziedzin życia publiczno-polityczni-gospodarczego. Trzeba teraz znaleźć coś co zadowoli żądną szubienic gawiedź, jako, że nie odkryto tego mitycznego stolika do brydża to dowalili nam niejasne oskarżenia polityków, których się w Polsce szanuje.
Miras nawołuje do postawienia pod Trybunałem:
1. Prezydentów RP Lecha Wałęsy i Aleksandra Kwaśniewskiego
2. Ministrów Obrony Piotra Kołodziejczyka, Janusza Onyszkiewicza, Stanisława Dobrzańskiego, Zbigniewa Okońskiego, Bronisława Komorowskiego, Jerzego Szmajdzińskiego.
Czyli proponujesz nam kolejne 5 lat igrzysk, w chwili kiedy nawet chleba w państwie nie ma. Jasne całą siłe sprawczą poświęćmy na poszukiwania ich winy, niech show trwa dalej a ludzie niech z uśmiechem na twarzy przyglądają się obalaniu autorytetów i tracenie szans. Ja rozumiem, że jakoś trzeba "doczłapać" do końca rządów PiSoLigoBrony. Obecny układ rządzący nie ma nam nic do zaproponowania jeśli chodzi o gospodarkę, zdrowie, oświatę to przynajmniej polowanie na czarownice nam zostanie. Nie wiem tylko ile jeszcze to może trwać, ludziom w końcu znudzą się schizofreniczne mary ministra Macierewicza, znudzi obalanie agentów ukrywających się we wszystkich spółkach państwa. Ludzie wkrótce odkryją, że jest to po prostu dążenie do słynnej zasady rządzących: Teraz Kurwa My.
Raport pokazał parę nieznanych nazwisk agentów lub współpracowników służb, paru polityków na których na ma żadnych jasnych dowodów i chyba najważniejsze - ukazał pracę polskich służb specjalnych. To dzięki Mecierewiczowi wywiad na całym świecie może sobie teraz powiązać nazwy firm, agentów i całą układanke ma ulożoną, zero nakładów pracy. Choćby przykład z brzegu: polsko-arabska firma Caravana, która pod przykrywką prowadziła działania wywiadowcze. Miała jak wiemy kontakty ze służbami irackimi. Piękny przykład jak cała praca agentów została zniweczona, ponieważ to normalne w pracy wywiadów, że pod takimi przykrywkami toczy się normalna praca wywiadowcza. Gen. Czempiński, autorytet jeśli chodzi o służby wywiadowcze powiedział jasno, że jest to po prostu zdrada tejemnicy państwowej.
Bracia Kaczyńscy zapędzili się w tych poszukiwaniach nieistniejącego "układu" do demokratycznych służb specjalnych, które po prostu rozbili. Zupełnie nie rozumiem głosu wszystkich lizusów Braci K. którzy twierdza, że stała się rzecz najlepsza. Czy rzeczą najlepszą jest, że dzisiaj śmieje się z nas cały świat. Będzie to podręcznikowy przykład politycznych rozgrywek i mieszania w nie służb, które o nasze bezpieczeństwo w tajemnicy dbają. Ciekawi mnie czy uda nam się odzyskać zaufanie Amerykanów z którymi nasze WSI najczęściej współpracowały. Nawrt na polu tak trudnym jak Daleki Wschód. Oprócz Amerykanów, Izraela, Rosji byliśmy czwartym graczem na tym trudnym terenie. Panie Macierewicz, kiedy nasze nowe służby będą tak dobre jak WSI?
Kawa na ławę.
Kiedy tych, którzy zniszczyli służby demokratycznego państwa narażając życie naszych żołnierzy w Iraku i Afganistanie postawi się przed konstytucyjnym organem? Kiedy winnych ujawnienia tajnych danych nt. pracy wywiadu postawi się przed śądem za ujawnianie tajemnic państwowych?
Mam nadzieję, że zrobi to już następna "normalna" władza. A tymczasem może PiS nie znajdzie 276 posłów chętnych zapewnienia nam kolejnych igrzysk...
