Janusz Palikot na konferencji programowej zaskoczył przybyłych tam pilityków PO swoim zachowaniem.
Gdy przemawiał zdjął marynarkę i włożył koszulkę z napisami:
Tak wyglądała koszulka z jednej strony a z drugiej:
Poseł ten znany jest z liberalnych poglądów, które lubi wyrażać. Jego pamiętna akcja, kiedy złożył wniosek o usunięcie Rokity z PO za jego jak to określił "destrukcyjne działania rozbijające partię".
Palikot rozpoczął swoje przemówienie "od przeproszenia za Platformę Obywatelską". "Przepraszam za to w jakim stopniu dolewaliśmy oliwy do ognia gdy powstawała IV RP" - mówił.
Potem, w geście przeprosin, zdjął marynarkę i założył koszulkę z napisem "Jestem z SLD" i "Jestem gejem". "Musimy ich bronić, bo oni są dziś słabi" - tłumaczył. Dziennik.
Niesamowite, ta Platforma mnie coraz bardziej zadziwia. Muszę przyznać, że po głębszym zastanowieniu jestem całym sercem z posłem Palikotem. Choćby dlatego, że potrafi mówić o czymś o czym wszyscy inni sie boją mówić. Dlatego, że wprowadza jakis pluralizm poglądów PO. Swoim kontrowersyjnym zachowaniem hamuje zapędy tej najbardziej konserwatywnej grupy PO (Rokita, Gowin, Śpiewak).
Poseł Palikot reprezentuje nurt podobnie jak Olechowski całkowicie liberalny, chwała, że tacy ludzie w PO jeszcze są.
Płoną koty w Biłgoraju...