Dzień był dzis wyśmienity. Pierwszy raz od kiedy pamiętam zgodziłem się z wypowiedzia Marszałka Marka Jurka. Otóż pan poseł stwierdził, że kierwonictwo partii (PiS) zachowuje się jakby "Parlament był przybudówką sekretariatu PiS". Piekne i prawdziwe stwierdzenie patrząc na to ewidentne zawłaszczanie państwa przez partię rządzącą. Podział łupów pomiędzy koalicjantami, wyrzucenie tych niezależnych i wsadzanie na te miejsca "swoich". Tutaj Jurek się pomylił, przeciez on idealnie zna mechanizmy tego zawłaszczania.
Wraz z Markiem Jurkiem opuściło klub PiS kilku posłów, którzy od początku prac nad zmianą konstytucji stało za nim murem, Piłka, Zawisza, Bartyzel, Kłeczek?. te nazwiska mówią nam dziś dość sporo, chociaż wcześniej żadne z nich się niczym konkretnym nie wykazało. Patrząc na Ojców-Założycieli nowej formacji Chrześcijańsko-konserwatywnej to mam nadzieję, że pomoże to tylko do końca rozbić "zjednoczona prawicę".
Przeczytałem już dzisiaj kilka opinii, które przypominają, że z każdy uciekinier z PiSu stawał się niemalże bohaterem narodowym. Od razu zapominano jego wszystkie wady, przypominano tylko te najszlachetniejsze poczynania. Choćby Sikorski, który ministrem był raczej przeciętnym, został obwołany najlepszym szefem MON. Nie przesadźmy i tym razem. Marek Jurek na funkcji marszałka był najbardziej oddanym partii i jej interesom marszałkiem III RP. Marszałek miał dbac na tym stanowisku o partykularne interesy partii rządzącej, więc prze opozycje był wręcz nienawidzony. Określany był najgorszym marszałekim sejmu. Jego ultrakatolickie, radykalne poglądy rodem ze średniowiecza tez nie pasują do drugiej osoby w państwie. "Śpiący Inkwizytor" jak nazwała go "Polityka" najbardziej pasuje do jego bezkompromisowości w kwestiach elementarnych dla religii katolickiej jak np. aborcja.
Zawisza: Katolicka, konserwatywna, narodowa i wolnościowa. Przyznać trzeba, że połączenie dość abstrakcyjne. Nie wiem jak można połączyć wolność poglądów z katolickim obskurantyzmem? Powstaje więc partia, której blisko będzie do LPR, partia która PiS zachodzic będzie od prawej strony.
Kolejny gracz do koalicji? Czyli kolejny chętny do zawłaszczania państwa. Może marek Jurek jednak się pomylił? Może powino być "Parlament - niepotrzebna przybudówka koalicji rządzącej"?
