13 czerwca 2010 odbyła się miła pogawędka na fotelach czterech statecznych panów,która miała wyłonić kto bedzie najlepszym prezydentem Polski. Na naszych oczach odbyła się pierwsza tura wyborów ,która odsiała już kandydatów niepotrzebnych. Ale do rzeczy.
Panowie wszyscy są u władzy wiec nie zdziwiło mnie wcale , że każdy z nich chce wprowadzenia Euro. Każdy praktycznie tak samo się wypowiedział : Euro trzeba wprowdzić , chociaż są też różne zagrożenia związane z oddaniem władzy nad Polską waluta w ręce kilku europejskich bankierów ,ale idea Euro jest najwżniejsza i koniec. A no i oczywiście ani słowa o referendum.Po co? Jak to powiedział Tusk, jak mielibyśmy sformułować pytanie? Poza tym wszyscy chcą Euro , bo to jest traktacie akcesyjnym. A no i jeszcze wisienke na torcie położył komorowski mowiąc jedno zdanie słodyczy o traktacie lizbońskim.
Całkiem miły był też wątek Afgański, jakże się ucieszyłem kiedy Bronisław , który jeszcze niedawno zmieniał budżet z Tuskiem i dosłał do Afganistanu kolejny kontyngent oraz zwiększył w przyszłorocznym budżecie wydatki na armię, a zmniejszył na służbę zdrowia powiedział ,że jak zostanie prezydentem zakończy tą misję ! To mnie przekonuje okazuje się ,że można co innego mówić i robić i nie ponosić żadnych konsekwencji. Do Afganistanu wprowadził nas Leszek Miller, dziwi mnie wiec postawa Napieralskiego ,który był wtedy przewodniczącym rady wojewódzkiej SLD i siedział cicho. A no i Miller też nas wysłał do Iraku.
Gospodarka? Otóż każdy z panów chce zlikwidować skomplikowane procedury zakładania firm i całą biurokracje z tym związaną -jak mnie to cieszy ! Do tej pory chyba każda partia u władzy to obiecywała robiąc dokładnie odwrotnie. Pozostaje wierzyć na słowo.
NATO -po pierwsze w pakcie nie ma słowa na temat ,że mamy "sojuszniczy obowiązek" atakowania kraju ,który wybiorą sobie Amerykanie. Przykład Grecji ,która nie wysłała nigdzie żołnierzy a w NATO jest. A no i nie dała się przekonać do broni m,asowego rażenia ,której nigdy nie odnaleziono. Pan Kaczyński więc skłamał.
No i najsłodszy wątek :prywatyzacja służby zdrowia. Wczoraj jakiś dziennikarz w TVN wyjął program PO i przeczytał fragment ,który wyraźnie mówi i prywatyzacji szpitali. Po czym wieczorem okazuje się ,że Bronisław jest przeciwko i jeszcze przeczytał podczas debaty wypowiedź Kaczyńskiego w której "nie wyklucza" on prywatyzacji. Ktoś tu kłamie. Rzućmy monetą.
Największym kłamstwem jest to ,że Ci ludzie mają skrajnie różne od siebie poglądy i różne wizje Polski. I to mnie boli jako wyborce.
