Tak jak pisałem wcześniej ekipa polityków z Donaldem Tuskiem na czele to najbardziej gierkowska i peerelowska drużyna po 89-tym roku. Zapatrzeni na Niemcy sami pracują tak samo jak ich wychowano w PRL-u czyli zle, leniwie i wbrew obowiązującemu prawu, często kradnąc to co publiczne. Tak też pracuje spółka budująca stadiony, więc nikogo nie dziwi, że są one wielokrotnie droższe niż te budowane w Szwajcarii czy Austrii, że są zle wykonywane i wad każdy stadion ma tyle, że znów będą używać gierkowskich chwytów i przekrętów, aby je dopuszczać do użytkowania. Jak wielkie budowy socjalizmu, tak i stadiony żywią skorumpowanych polityków, inżynierów i rozmaitych złodziei na stanowiskach. Nic temu Edwardowi Tuskowi nie wychodzi, bo chciałby być Angelą Merkel, a umiejetności ma tyle, że mógłby być jak jego straszak Graś jedynie cieciem w jej posiadłości. To wszystko było widoczne od dawna ale polskie społeczeństwo nie zna się na ludziach pracowitych i uczciwych, więc ludzie pokroju Tuska czy Komorowskiego zostali premierem i prezydentem. Do młodych nie pamiętających PRL-u ciężko mieć za głupie wybory pretensje, ale do starszych żyjących w czasach Gierka należy. To oni bowiem chcieli takich samych klonów gierkowskich, niedouczonych cwaniaków u władzy. Dziś gdy wszystko się wali pod rządami Platformy Obywatelskiej jak pod rządami Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej , a zadłużenie w stosunku do czasów Gierka wielokrotnie wzrosło tylko politycy typu Borowskiego, Kwaśniewskiego, Millera i ich klonów Rostowskiego, Tuska czy Grasia mówią jezykiem propagandy sukcesu, że jest słuszna linia naszej władzy. Gdybyż bowiem nie kułacy, chłoporobotnicy i wroga reakcja zachodnia albo kibice, ciemnogrodzianie i krzyżowcy to sukces byłby murowany. Wtórują im współczesna Trybuna Ludu czyli Gazeta Wyborcza, dzisiejszy Dziennik TV czyli TVN, Polsat i TVP. Bardzo się dziwią nasi współcześni kacykowie, że pod nosem wyrasta im Nowa Solidarność bez Wałęsy, Borusewicza i innych Michników. Trzeba zamiast SB i ZOMO używać ABW i CBŚ do walki z opozycją. Inwigilacja obywateli jest za to największa w Europie. Tu rzeczywiście nasza władza Tuskowa dzierży pierwsze miejsce, tylko, że w tym stylu uprawiają politykę jeszcze na Białorusi i w Rosji, a kraje te nie startują w Mistrzostwach Demokratycznego Świata w inwigilacji, bo są wykluczone za korupcję
Podsumowując Tuskowa Polska to "polnische Wirtschaft" do potęgi.
