PabloKNW PabloKNW
48
BLOG

Podmiotowość Polski przy okazji 99. rocznicy odzyskania Niepodległości

PabloKNW PabloKNW Polityka Obserwuj notkę 0

Jako, że dawno nic nie pisałem, a w ostatnim czasie złapało mnie zapalenie płuc, postanowiłem, że napiszę w zaszczytną 99. rocznicę odzyskania niepodległości kilka zdań o tym - jaka Polska dzisiaj jest. Polska oczyma młodych ze średnich ośrodków rzecz jasna ;)

Zawsze marzyło mi się, by podmiotowość naszego kraju była namacalnie zauważalna na świecie, a sam aparat państwowy sprawny i dostępny dla każdego obywatela. Właśnie ta podmiotowość i ten aparat odgrywa dużą role w życiu każdego człowieka, w kontekście postrzegania jego kraju przez niego samego. Bez względu na to czy jestem Amerykaninem, Australijczykiem czy Polakiem, chcę by mój kraj był ważny na świecie i jednocześnie przyjazny dla mnie.

Ktoś może zapytać, jak to wszystko wygląda w relacjach obywatel - rocznica. Każda rocznica, urodziny, święto - stwarza okazję do podsumowań. W niektórych analizach objawia się to dyskusją historyków, w innych politycy dyskutują czy wyciągnęliśmy odpowiednie wnioski od ważnego wydarzenia itp. Warto spojrzeć na dzisiejszą rocznicę przez pryzmat całych 99 lat. Chcąc zrobić kolejny zauważalny krok do przodu, należy unikać wszystkich błędów, które popełnialiśmy jako naród przez te wszystkie lata. Poza heroicznymi zwycięstwami, które można wymieniać godzinami, mamy też niestety sporo lekcji do odrobienia.

Wspomniany na początku aparat państwowy wyraźnie obecnie się umacnia i otwiera dla obywateli we wszystkich płaszczyznach. Sporo jest jeszcze do zrobienia, szczególnie w przypadku sądownictwa, któremu trzeba byłoby poświęcić osobny artykuł. Podmiotowość naszego państwa jest mocna na arenie międzynarodowej i może to paradoksalnie zabrzmi, ale w przypadku europejskiej - mniej. Wizyta prezydenta Trumpa i innych rządzących współczesnego świata to wyraźny sygnał, że chce się z nami współpracować i dobijać targu. Ktoś kiedyś powiedział, że jak nie ma zysku to nie ma sensu. W przypadku relacji międzynarodowych, to w dzisiejszych czasach jest niestety prawda. Obecnie jednak nie jest tak jak za czasów PO, gdy nasz kraj był tylko ,,cackany" z kapitału i finansów, a to chyba najbardziej zauważalna zmiana.

I cieszyć możemy się z jednego. Że jutro będziemy naprawdę razem, przez duże R. Później pewnie ponownie jako obywatele ważnego kraju w środkowej części Europy, powrócimy do straszenia dyktaturą, zamordyzmem i Ziobro. Realia są takie, że obecna władza chce ewidentnie partycypować z ludźmi swoją władzą. Z doświadczenia przekonałem sie, że im większa chęć oddania władzy obywatelom, tym więcej zauważalnych głosów, które negują zaproponowane rozwiązania, mimo że te rozwiązania są o niebo korzystniejsze od tych, które proponowali poprzednicy.

Może w związku z powyższym, obecni przeciwnicy naszej aktualnej podmiotowści i sprawności naszego Państwa, będą chcieli podjąć dialog? Niestety, co najsmutniejsze, nie brakuje również i takich, którzy protestując w walce o obronę demokracji deklarują jednocześnie, że w przypadku wojny, nie staną w obronie naszej Ojczyzny, dlaczego?

PabloKNW
O mnie PabloKNW

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka