Publisher Publisher
53
BLOG

Białoruski walc

Publisher Publisher Polityka Obserwuj notkę 5

 

Uważam, że za wypowiedź dnia, jakże skandaliczną, należy uznać stanowisko Ministra Spraw Zagranicznych Radka Sikorskiego w sprawie zniesienia sankcji UE nałożonych na Białoruś. Wypowiedź ta sprowadzała się do zdania, że skoro zwolniono więźniów politycznych, to należy rozważyć zwolnienie reżimu ze wszelkich nieprzyjemności, które dla tego kraju wcześniej z powodu prześladowań wynikały. Nic bardziej nietrafnego, czy lekkomyślnego.

Zgodzić się należy z faktem, że "reżim białoruski jest mniej restrykcyjny niż kubański", to oczywiste i nikt nigdy nie poddawał takiego stanu rzeczy w wątpliwość. Zastanawiające jest jednak, dlaczego Minister wygłasza taką tezę? Jedyną rozsądną odpowiedzią jaka przychodzi do głowy, jest chęć postawienia dwóch dyktatur obok siebie, dla wyostrzenia kontrastu. Ale czy na pewno umniejsza to skali antydemokratycznych zagrywek Łukaszenki? Czy rzeczywiście można porównywać te dwie dyktatury? Przecież obie rządzą się różnymi prawami, dorastały w innych kulturach i wreszcie obie "dojrzewały" w tle zupełnie odmiennych wydarzeń historycznych. Unia Europejska, jeżeli zdecyduje się za namową Polski (a. jak dotąd nie jest to oficjalne stanowisko Polski, ani Prezydent ani Premier nie podzielili przynajmniej narazie zdania MSZ; b. gdyby faktycznie UE posłuchała w tej kwestii Polski, to byłoby to marnotrawstwo ciężko wypracowanej - przynajmniej na tą chwilę - pozycji Polski we Wspólnocie), na zniesienie sankcji wobec Białorusi, to najprawdopodobniej jeszcze we wrześniu będzie zmuszona, ze względu na wielkie prawdopodobieństwo sfałszowania wyborów parlamentarnych, na ponowne wprowadzenie embarga, zaś jednocześnie skompromituje się na arenie międzynarodowej jako niepoważny gracz, a w szczególności pokarze swoją niedojrzałość polityczną wobec Rosji. Byłby to kolejny argument dla naszych wschodnich sąsiadów, który utwierdziłby ich w przekonaniu, że na białoruskim podwórku mogą robić co chcą. Z perspektywy gruzińskiej, nie trudno sobie wyobrazić jaki, taki właśnie obrót spraw może mieć finał.

      "Uważam, że powinniśmy przyspieszyć decyzje, jeśli chodzi o Białoruś, bo sytuacja się zmienia. Nie ma w tej chwili więźniów politycznych."     
                                                                                 Radosław Sikorski Jak w kontekście powyższego akapitu brzmią słowa Ministra? Myślę, że dużo łatwiej teraz dostrzec sprzeczności w ustach Radka Sikorskiego. Z jednej strony mówi, że  "sytuacja się zmienia", a z drugiej "w tej chwili nie ma więźniów politycznych". Naprawdę słowa tak ważnej osoby w państwie, powinny być bardziej przemyślane i taktowane. Przede wszystkim adekwatne do sytuacji. Jeżeli Minister będzie brnął w zaparte i nie zmieni zdania, a Donald Tusk je podzieli, to być może będziemy mieli do czynienia z największym faux pas tego rządu. Dla dobra Polski - oby się tak nie stało.
Publisher
O mnie Publisher

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka