Po prostu w uszach ci brzmi ten piękny kawałek muzyki. Nawet gdy wiatr wieje ci w twarz. Też gdy podjeżdżasz. Oddech ..... Oddech coraz słabszy. Jednak nazwijmy to po zapierdalasz. Coś cię wzięło. Czujesz, że powoli pękają ci nogi a nadal jedziesz. Wiatr we włosach? Tylko w majtach bo jesteś łysy. Jesteś sam ze sobą i tylko z sobą się mierzysz na swe kolejne rekordy. Mięśnie uda i łydki dają ci znać. Jesteś stary chyba już. Boli. Jedziesz.
https://www.youtube.com/watch?v=rTe7U92ecX8&list=RDrTe7U92ecX8&start_radio=1