Przeglądając badania sondażowe wyraźnie, kto powinien startować, jako kandydat prawicy. Zbigniew Ziobro ma większe poparcie wśród wyborców stricte prawicowych niż Jarosław Kaczyński, ale tak, że wyprzedza go wśród wyborców centroprawicowych, co dobitnie pokazuje słabość i niemożliwość wygrania, czegokolwiek przez Kaczyńskiego. Machina propagandowa PIS wykorzystując różne socjotechniki stara nam się wmówić, że tylko zjednoczona prawica pod wodzą Jarosława Kaczyńskiego morze wygrać, ludzie Kaczyński przegrał już 6 razy w tym kilka przez swoją nieudolność. Ostatnie wygrane wybory PiS były dziełem obecnych członków Solidarnej Polski, która zaczyna wygrywać na linii Ziobro-Kaczyński i dzięki zwyżkującym sondażom niedługo przekroczy granice 10%. A musimy sobie szczerze powiedzieć, że Solidarna Polska dopiero zaczyna przebijać się w świadomości i to nie dzięki mediom a wielkiej pracy członków partii, posłom, euro posłom, którzy jeżdżą po kraju i spotykają się z ludźmi, wystarczy wejść na ich stronę by to zobaczyć. Ale wracając do sedna, jeśli PIS nie przyjmuje suchych faktów to niech zgodzi się na prawybory, to fantastyczny pomysł na dużo wcześniejsze wypromowanie kandydata prawicy z większym potencjałem.
Skończmy z tym gloryfikowaniem jednostek i rozliczajmy za efekty, a efekty są takie, że PIS przegrywa 6 razy z rzędu i dla zachowania monopolu torpeduje każdą inicjatywę na prawicy, na szczęście Solidarna Polska zatopić już się raczej nie da.
Pozdrawiam
