W dzisiejszym meczu ligi belgijskiej pomiędzy Anderlechtem Bruksela, a Standardem Lige drastycznie wyglądającej kontuzji doznał Marcin Wasilewski.
Polaka zaatakował brazylijski piłkarz -Axel Witsel. Otwarte złamanie i prawdopodobny koniec kariery.
uwaga, drastyczne:
http://i29.tinypic.com/33e1wfd.gif
Od razu jak widzę taki faul, to przypomina mi się uraz Eduardo da Silvy, chorwackiego napastnika Arsenalu, który w lutym 2008 roku został podobnie potraktowany przez Martina Taylora, obrońcę Birmingham City. Eduardo z kłopotami, bo z kłopotami, ale w końcu wrócił do gry. Po wielu miesiącach rehabilitacji. Czy Polak też wróci ?
UEFA zabiera się za karanie piłkarzy, którzy wymuszają faule w polu karnym (i słusznie), ale czy nie powinni najpierw zająć się boiskowymi brutalami, którzy niszczą innym kariery ?