z.j. z.j.
50
BLOG

Koleżanko, kolego lewicujący!

z.j. z.j. Polityka Obserwuj notkę 3

Witaj, to list do Ciebie.

Odkąd Jarosław Kaczyński przestał Was nazywać postkomunistami zapanowało pewne zamieszanie, zarówno w środowiskach centro-prawicy, jak i narodowych a także ekstremalnych innych.

To Was jednak dotyczy w niewielkim stopniu. Podejrzewam, że umyka Waszej uwadze, gdyż zamieszanie wywołane w - wydawać by się mogło - jednolitym froncie lewej strony musi być sporym szokiem. Zauważacie, że się różnicie poglądami między sobą?

A tak... ogólne określenie lewica to desygnat wielu różnych poglądów, nawet wielu różnych partii, nierzadko o sprzecznych interesach. My - poza lewicowi - znamy to od dawna. Nie mięliśmy odgórnych przykazań, a nawet jak się zdarzały, to wywoływały dyskuję, bunt, podziały. Ciekawe, że wśród Was było dużo zwolenników spokojnego zycia bez zmian, reform, bez zamieszania. Wasz głos chciał równowagi, jaką osiągnęły ugrupowania wokół spadkobierców PZPR, stabilności i bezpieczeństwa. Cóż, ile Was jest, tak wszyscy od siebie się różnią. Dla lewicujących to ciężki wniosek ale bardzo twórcza nauka. Gdzieś tam wszyscy pragniemy oświeconej unifikacji, tylko pragnienia mają różny motyw.

Tak przy tych podziałach, jakie zauważyliście w końcu w swoich szeregach jestem z wami, jako bierny obserwator i kibic - życząc wszystkiego podzielonego, tak byście mogli siebie dookreslić, jaką lewicą chcecie być i co chcecie osiągać.

Mozna by rzec, że byt określa świadomość a świadomość byt. Przyznam, że aktualny kontekst tegoż  cytatu przywraca mi dobry humor.

z.j.
O mnie z.j.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka