Ja już nie mogę znieść tego słowa – słowa JAKOŚĆ!
Tyle jest słów na oddanie kunsztu gry piłkarza i drużyny, a tu tylko jakość i jakość. Prawdziwe mistrzostwo świata w tym zakresie osiągną Hajto, który już w komentarzach na 100 słów ma 50% jakości.
Stary Gmoch wczoraj w studiu w końcu stwierdził, że nie lubi tego słowa „jakość”!
Komentatorzy, dziennikarze i fachowcy od tych największych do najmniejszych, dajcie już spokój tej jakości i używajcie bogatszego języka.
Nawet nasz Kolega Jarecki poddał się tej modzie i w swoim bardzo ciekawym felietonie był łaskaw napisać: „[…]to najwyższa światowa jakość i gwarancja niezwykłych emocji […]”.
Kolego Jarecki, nie idź tą drogą, drogą Kołtonia, Borka i Hajty:)