W kwietniu, o czym oczywiście nie donoszą żadne prawicowe media, choć znajduja się na miejscu, doszło do spektakularnej porażki prof. Biniendy. odbyła się bowiem ważna konferencja naukowa, podczas której poruszano tematy, które istotnie łączą się z katastroną polskiego Tupolewa, tymczasem Biniendy ani nie zaproszono, ani nawet nie wspomniano o nim ani slowem podczas wystąpień zaproszonych gości. Najwybitniejsi eksperci pisowskiego profesora po prostu zamilczeli. Nic dziwnego, ze nie chwali się tym "sukcesem" ani on sam, ani opisujące jego działalność na kolanach media.
Inne tematy w dziale Polityka