"Przyszedłem tutaj, żeby mówić o tym co zrobić, żeby państwo polskie nie staczało się w niebyt i żeby Polacy odzyskali wolność, która była kiedyś polską specjalnością. Wolność była kiedyś polskim towarem eksportowym."
"Mijają lata, ćwierć wieku, 25 lat demokracji i orzeł z czekolady, a wolności nie ma."
"Nie ma przede wszystkim wolności gospodarczej, która jest fundamentem wszelkiej wolności. Człowiek bez pieniędzy zawsze jest czyimś niewolnikiem. A my zostaliśmy zadłużeni przez tę władzę - warszawską. Przez tę władzę zostaliśmy wtrąceni w niewolę dłużniczą.Polacy są, wstyd powiedzieć, chłopami pańszczyźnianymi przywiązanymi do kredytów i na poziomie osobistym, rodzinnym, domowym, i na poziomie gminnym, i na poziomie państwowym. Te długi są tak kosmiczne, że niespłacalne."
"Rzecz w tym żeby Polacy zachowali własne państwo, bo jak nie ma własnego, to jest cudze."
Andrzej Duda tego nie powiedział.
Powiedział to Grzegorz Braun.