Liderzy flow. Nie ma ich w Polsce wielu. Nie przepadam za większością z nich, ale trzeba przyznać, że są to dobre imprezowe kawałki, lub świetny popis lirycznych możliwości.
Gural to chyba najczęściej wymieniany raper jeśli chodzi o flow. Jego styl jest niesamowicie oryginalny i nie podrabialny. Jest świetnym przykładem rozwoju artysty i jego stylu. Gdy przesłucha się jego pierwszych solowych płyt i obecnych, wyraźnie widać ogromny progres i pracę jaką wykonał.
TenTypMes to jak ostatnio wyczytałem ''człowiek o 20 stylach nawijania'' i muszę się z tym zgodzić.
Choć nie przepadam za bardzo za Mesem to trzeba mu przyznać, że każdy kawałek to osobna historia i osobne flow. Mes to już stary wyjadacz na scenie, ale mimo to nadal zaskakuje.
PeeRzeT bezdyskusyjnie panuje na scenie jeśli chodzi o składanie. Ma skill na bardzo wysokim poziomie i to od dawna, a mimo to swój pierwszy legal wydał w tamtym roku w Aptaun Records. Aptaun to w ogóle najlepsza wytwórnia w Polsce jeśli chodzi o artystów, ale o wytwórniach kiedy indziej. Wracając do PeeRzeTa to słuchając jego numerów łatwo stwierdzić, że chłop ma po prostu talent i łeb do tekstów.
Tomb to jeden z najbardziej moim zdaniem niedocenianych raperów na Polskim podwórku. To on wypromował w Polsce modny ostatnio styl tekstów tzw. hashtagi. To tak jak Gural przykład wielkiego progresu. Po wyraźnej przegranej z Ensonem w beefie pozbierał się i na dzisiejszy dzień jest w czołówce.
Zeus także ma swój styl nie do podrobienia. Świetnie wychodzi mu sylabowanie i genialnie nawija na szybkich bitach, które na dodatek robi sam.
A tutaj po jedynm numerze każdego z wymienionych: