Ukraińcy nie wiedzą, gdzie jest Janukowycz.
A myśmy w liceum naiwnie opowiadali sobie w stanie wojennym dowcip, że pierwszym filmem jaki pokażą, gdy już wróci "normalny" program telewizyjny - będzie... "Gdzie jest generał?".
My, w Polsce, nadal wiemy - gdzie jest generał.
Uczcie się Rusini na naszych błędach.