the_foe the_foe
67
BLOG

Z cyklu: kto to powiedział? Polityk PC przeprasza "udeka" za swo

the_foe the_foe Polityka Obserwuj notkę 0
Przepraszam Cię za tych ludzi
Gazeta Wyborcza nr 212, wydanie waw z dnia 10/09/1993 , str. 4

Drogi Janku [Lityński], obejrzałem studio wyborcze Porozumienia Centrum wyemitowane 8 września. I Ciebie w głównej roli jako szwarccharakter "udecko-komunistycznego spisku" i wszelkich innych niegodziwości.

Pamiętam, że w podobnej roli występowałeś już kilkakroć, szczególnie w stanie wojennym, kiedy w telewizji obarczano Ciebie, wszelkimi przewinami stalinizmu. Myślałem, że "tamte" czasy od "naszych" różnić się będą także stylem.

Myliłem się. I bardzo jest to dla mnie bolesne. Dlatego przepraszam Cię za tych ludzi, którzy dzisiaj firmują jako PC najbardziej niegodziwe obyczaje. Przepraszam Cię jako kolega z "podziemia", którego byłeś jednym z bohaterów. Jako kolega - poseł z Sejmu I kadencji, gdyż to ja namawiałem Ciebie, abyś przekonał swój klub do poparcia kandydatury Lecha Kaczyńskiego na prezesa NIK. I jest mi ogromnie przykro, że L. Kaczyński jest promowany w tym samym programie, w którym Ciebie się opluwa.

Przepraszam Cię jako polityk, który współtworzył PC. Tworzyłem partię będącą w merytorycznym sporze z Unią Demokratyczną. W sporze bardzo głębokim, aczkolwiek teraz, jak sądzę, wiele z tego, co było programem PC, jest również akceptowane i przez UD. Odszedłem z PC rok temu. Wtedy, kiedy proponowano mi, abym został wiceprzewodniczącym tej partii.

Odszedłem także i dlatego, że już wówczas niektórzy przywódcy zaczęli używać języka typu - "ludzie o genealogii KPP-owskiej w UD". To także o Tobie Janku. Na Naczelnej Radzie Politycznej PC publicznie zaprotestowałem i poprosiłem [Jarosław] Kaczyńskiego, aby przestał obrażać PC. Bo taki język obraża ludzi, którzy go używają, i tych, którzy się na to godzą. W efekcie zostałem nazwany "zdrajcą i agentem UD". W porządku, wolę być w obozie poniżanych niż wśród tych, którzy poniżają innych.

Jako polityk staram się rozumieć racje J. Kaczyńskiego. Przychodzi mi to coraz trudniej. Ale jako człowiek nie rozumiem go w ogóle. Coraz częściej wprowadza do polskiej polityki język, który ma za zadanie przede wszystkim degradować jego przeciwników, ma ich niszczyć jako ludzi właśnie. Od roku nie rozmawiałem z nim. Zapamiętałem go jako dowcipnego, mądrego, jakoś ciepłego nawet człowieka, który odróżnia politykę od słownego pałkarstwa. Może myliłem się?

Nie startuję w tych wyborach i list ten piszę jako "osoba prywatna", ale daję Ci Janku prawo do wykorzystania i listu, i mnie w tej sprawie w dowolny sposób. Jest bowiem w interesie nas wszystkich, ludzi polskiej polityki, aby tego typu zachowania zakończyły swoją "karierę", zanim się ona zaczęła.

PS Pamiętam oczywiście Twoją konfuzję, kiedy okazało się, że w głosowaniu wrzuciłeś nie podpisaną kartę głosowania imiennego.

the_foe
O mnie the_foe

zbyt głupi by nienawidzić, zbyt mądry by kochać

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka