The GiT The GiT
50
BLOG

Du gamla, du fria czyli wyznanie zmęczonego chuligana...

The GiT The GiT Polityka Obserwuj notkę 1
Du gamla, du fria

Du gamla, du fria, du fjällhöga Nord,
Du tysta, du glädjerika sköna!
Jag hälsar dig, vänaste land uppå jord,
Din sol, din himmel, dina ängder gröna.
Din sol, din himmel, dina ängder gröna.

Du tronar på minnen från fornstora da'r,
då ärat ditt namn flög över jorden.
Jag vet att du är och du blir, vad du var.
Ja, jag vill leva, jag vill dö i Norden.
Ja, jag vill leva, jag vill dö i Norden.

Zapewne nikt nie zna Szwedzkiego więc służę tłumaczeniem:

Północy, prastara (tłumaczenie poetyckie)

Północy, prastara, ożywcza jak zdrój,
Radosna, spokojna w górskiej szacie!
Pozdrawiam cię, pięknie,
kochany kraju mój,
twe słońce, niebo i łąk cnych połacie
twe słońce, niebo i łąk cnych połacie

Tyś wielka pamięcią o świetności dniach,
gdy męstwo twe świat cały sławił!
Czym byłaś, zostaniesz
na wieki, o tak!
Chcę żyć i umrzeć tutaj, w Skandynawii!!!
Chcę żyć i umrzeć tutaj, w Skandynawii!!!

Piękny tekst... Szwecja ma bardzo piękny hymn. Dlaczego go przytoczyłem? O tym za chwilę...

Dziś nie będzie o polityce, jestem nią zmęczony. Oczywiście z inych względów niż by się mogło wydawać. Nie męczy mnie "faszystowska dyktatura" czy "pełzający zamach stanu". Męczą mnie Ci którzy pieprzą publicznie takie bzdury: pseudoautorytety takie jak Żakowski, Geremek, Prawie Magister Wszystkich Ubeków, upasiony na obronie ludu pracującego miast i wsi Kalisz, przyjaciel ludzi honoru Michnik czy choćby z salonowego podwórka zlewaczona gnida Azrael. Ich wypowiedzi pełne frazesów o bandyckiej lustracji, patrzeniu w przyszłość, budowie nowoczesnej Polski w Europie czy o łamaniu demokracji ociekają zieloną szlamowatą flegmą... A zwykłemu człowiekowi jak sobie je przetłumaczy na ludzki język ciemno sie robi przed oczami. Postulaty w końcu są proste:
1. Odpierdolcie się od naszych
2. Dajcie władzę nam
3. Myślcie tak jak my
4. Siedźcie cicho kiedy będziemy brać kasę, splendor i zaszczyty dla siebie za oddawanie tego co zostało z tego kraju w obce ręce.

Przez ostatnie dwa lata Ci tolerancyjni, nowocześni i światli wylali z siebie taką dawkę jadu i nienawiści pokazując swoje mordy w czasie najlepszej oglądalności w TVN24 że mnie przygniotło. Mnie, który potrafi nienawidzieć całym sercem i do końca życia tych którzy wyrządzili krzywdę mnie i moim bliskim. Poprostu nie zniesłem...

Dlatego chciałbym grubej kreski. Wręcz się jej domagam. Od np 1 stycznia 2008 roku nie rozmawiajmy o przeszłości. Zapomnijmy
o potopach, zaborach, wojnach, Katyniu, obozach koncentracyjnych, Powstaniu Warszawskim, Jałcie, Ubekach i całym tym balaście historycznym przez który w kraju jest tyle niezgody.

Nie, nie myślcie ze zwariowałem, ponieważ stawiam jeden warunek. Do 1 stycznia należy wywlec wszystkie brudy na swiatło dzienne. Winnych zbrodni na narodzie albo chociaż na jednym człowieku, zdrady Polski i kolaboracji wywiesić na latarniach wzdłuż drogi A1 tak jak Rzymianie wywiesili uczestników Powstania Spartakusa. W końcu mądrość płynie właśnie z historii...

Polityków, oligarchów, lewaków, anarchistów i inne elementy prowadzące intelektualną działalność antypaństwową oraz donosicieli pozbawić obywatelstwa, przywilejów i majątku. Piętnować żelazem na twarzy jak to robił wikiński Thing z tymi którzy nie byli już godni należeć do
wikińskiej społeczności i skazać na wygnanie.

Wszelkie pozostałości po nich, ich pomniki, budowle i twórczość zburzyć, spalić i zrównać z ziemią żeby ślad nie został. Następnie ototczyć ostracyzmem, nie wspominać o nich w książkach i kolejne pokolenia nie będą pamiętały już o nich.

Na koniec wywlec z więzień morderców, pedofili i innych którzy dopuścili się najcieższych zbrodni i wywiesić ich wzdłuz ulic z tabliczkami na których będzie wypisana ich wina.

Po takim rozliczeniu można zacząć budować od podstaw nowe społeczeństwo
ludzi uczciwych, wolnych i żyjących godnie. Społeczeństwo tolerancyjne i światłe żyjące w silnym i nowoczesnym Państwie w centrum Europy. Czyli dokładnie takim do jakiego nawołują ww. "Autorytety".  W końcu będą triumfować (przynajmniej teoretycznie) choć wbrew sobie.

Co z tym hymnem spytacie? Ano chciałbym żeby Polska kiedyś miała podobny. Taki który by sławił jej wielkość i piękno a nie wyliczał tylko kolejne nieszczęścia jakie ją nawiedziały. Jeśli dziś w końcu nie rozliczymy tego co jest w Polsce złe i nie wyrwiemy tych chwastów które niszczą piękny ogród naszego kraju to możemy zacząć sobie dopisywać kolejne zdrotki do dzisiejszego hymnu. O II wojnie, o Jałcie, o komuchach, o stanie wojennym, o kwachu i wiele wiele innych które dopiero się wydarzą. W końcu kochamy to rozpamiętywać...
The GiT
O mnie The GiT

Chuligan wpuszczony na salon, miłośnik historii, reenactor, wielbiciel polskiej fantastyki i konserwatysta uparcie czekający na prawdziwą kobietę w spódnicy i pończochach. Apel ATK ws. CBA

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka