Dalibor Kot Dalibor Kot
842
BLOG

Wrak nie jest już dowodem

Dalibor Kot Dalibor Kot Polityka Obserwuj notkę 30

[Skrócona wersja poprzedniego wpisu.]

Nie popieram pomysłu PiS, by przedłożyć projekt uchwały wzywającej rosyjski rząd do oddania Polsce wraku polskiego Tu-154. Nie chodzi o to, że działanie to jest jakoś zasadniczo pozbawione słuszności. Chodzi o to, że pomysł wyjścia z tą uchwałą teraz przez PiS nie jest moim zdaniem dobry. Strona rządowa przez 2 lata była bierna i uległa w sprawie smoleńskiej. Inicjatywa była całkowicie po stronie Rosji. Tusk pozostał głuchy na wezwania do tego, by wpłynął na swojego nowego przyjaciela, Putina, by ten zwrócił polską własność – wrak samolotu, czarne skrzynki oraz wszystkie przedmioty należące do pasażerów. Oferta PiS-u daje teraz szansę łatwego zrehabilitowania się koalicji rządowej zbyt wielkodusznie – wystarczyłoby tylko, gdyby koalicja opowiedziała się za proponowaną uchwałą. Putin postawił na ciągłe upokarzanie Polski – w przypadku wraku polega ono na niszczeniu dowodów w sprawie na oczach świata. Tusk zatem powinien sam wypić piwo, którego nawarzył mu Putin.

Ponadto, wydaje mi się, że uchwała zaproponowana przez PiS jest wpisaniem się scenariusz napisany przez przeciwnika. Jest zupełnie oczywiste, że Rosjanie nie przekażą Polsce najmniejszego dowodu, który mógłby świadczyć przeciwko nim. Najwyraźniej postanowili pozbawić wrak wartości dowodowej i niewykluczone, że w końcu faktycznie ten wrak zwrócą, a nasze media ogłoszą sukces Tuska i polityki przyjaźni z Rosją. O możliwości takiego scenariusza może świadczyć nagle wzmożone zainteresowanie mediów tematem wraku – tych samych mediów, które niezmiennie prezentowały głównie stanowisko Rosji. Myślę, że nasze społeczeństwo zaczyna rozumieć skalę matactw wokół komisji i śledztwa smoleńskiego, matactw, w których strona rosyjska i polska zgodnie uzupełniają się.

Mój wniosek z tego jest taki, że temat wraku nie powinien nas dziś szczególnie zajmować. Jeśli nawet dojdzie do jego przekazania, to będzie to wyłącznie polityczne przedstawienie, a nasza prokuratura i nasze służby i tak nie wykorzystają wraku – nawet gdyby miał jeszcze jakąś szczątkową wartość dowodową – w żaden sposób, którego strona rosyjska by nie autoryzowała. Jak powiedział Jarosław Kaczyński, poznanie prawdy będzie możliwe dopiero po zwycięstwie.

Dalibor Kot
O mnie Dalibor Kot

Polska na kursie, na ścieżce.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka