Tomasz Sakiewicz Tomasz Sakiewicz
305
BLOG

Operacja specjalna

Tomasz Sakiewicz Tomasz Sakiewicz Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 9

Każdy z Państwa pewnie oglądał jakieś produkcje wojenne albo słynne wielkie hollywoodzkie filmy akcji. Warto zobaczyć, jak wygląda atak na inne państwo. Najpierw tworzy się pozór, pretekst do ataku. Ów pozór nie musi mieć związku z rzeczywistością, ale ma za zadanie spełnić ważną rolę psychologiczną. Warto zwrócić uwagę, co poprzedziło atak na media publiczne. Najbardziej znanym „pozorem” była uchwała Sejmu. Ona nie mogła być żadnym źródłem prawa nie tylko dlatego, że uchwała nie może pełnić takiej funkcji, lecz także dlatego, iż nie wskazywała konkretnych rozwiązań. Po co więc taka uchwała? Ano po to, żeby pułkownik Sienkiewicz miał co wpisać do aktu notarialnego. Strasznie to cienkie, ale pięć aktów notarialnych dotyczących największych w Polsce mediów, zawartych w kilkadziesiąt minut przed północą, to albo farsa, albo jakaś operacja służb.

Drugim etapem operacji jest przerwanie łączności. Wyłączono sygnał. I tu mam fatalne informacje – atak na media

oznacza przerwanie łączności, więc jest to tylko przygotowanie do czegoś większego. Co większego może być od ataku na

największe media w Polsce? Pewnie chodzi o całość państwa, ale o tym za chwilę.

Kolejnym etapem jest atak na dowódców. Zajęto gabinety szefów mediów publicznych i jednocześnie podjęto decyzje o aresztowaniu byłych szefów służb specjalnych.

Ostatnim etapem jest opanowanie lub zniszczenie zaatakowanych instytucji.

Opanować się ich nie udało. Następuje więc proces destrukcji. Tym jest właśnie decyzja o likwidacji mediów publicznych.

Pewnie w głowach części grupy zamachowej to sprytny sposób

na przejęcie tych mediów, gdy nie mogą zostać zalegalizowane nowe zarządy. Decyzja o likwidacji mediów jest równie nielegalna jak mianowanie przez ministra kultury zarządów. Różnica jest jednak w konsekwencjach. Likwidowana spółka nie tylko nie dostanie żadnego kredytu, lecz także musi natychmiast spłacić wszystkie długi. Telewizja nie ma na to żadnych pieniędzy. Grozi jej blokada kont. To może spowodować wstrzymanie emisji wszystkich kanałów i bankructwo.

Ale media publiczne to – jak wspomniałem – tylko mała wojna. Prawdziwy atak ma nastąpić na całość państwa. W tym

celu będą przejmowane i niszczone wszystkie instytucje, które nie znajdują się pod kontrolą rządu. Chodzi o NBP,

Trybunał Konstytucyjny, Krajową Radę Sądownictwa, a nawet Kościół katolicki, który ma być wypierany z życia społecznego i odcinany od pieniędzy.

Ostatecznym celem jest przekazanie kompetencji parlamentu, rządu i prezydenta oraz sądów zagranicznym instytucjom. Państwo po tym przestanie istnieć.

Ale operacja specjalna realizowana na modłę najlepszych KGB-owskich wzorców idzie rządzącym równie dobrze jak Rosjanom zdobywanie Kijowa. Zamiast przejąć i „zmienić” media przed świętami, mają tylko potężną awanturę. Obieg informacji nie został przerwany. Rolę mediów publicznych przejęła Telewizja Republika. W całym kraju budzą się ludzie, którzy organizują manifestacje. Wiosna może przyjść szybko.

PS Koledzy przypomnieli mi, że w tym roku przewidziano również sylwestra i należy z tego powodu złożyć jakieś optymistyczne życzenia. Ukradnę może stary pomysł wiecznie młodego Jana Pietrzaka: Do zobaczenia w wolnej Polsce. To już wkrótce.


Tekst pochodzi z najnowszego tygodnika "Gazeta Polska" nr. 01; data: 02.01.2024.


Autor Bajek dla Marysi i Alicji, współautor książek Układ i Flaki z nietoperza oraz Partyzant wolnego słowa. www.gazetapolska.pl www.niezalezna.pl www.GPCodziennie.pl  www.TelewizjaRepublika.pl ur.31.12.1967. W latach osiemdziesiątych działał w ruchu Oazowym i Muminkowym opiekującym się dziećmi z upośledzeniem umysłowym. Uczestnik organizacji opozycyjnych, w tym konspiracyjnych struktur w liceach na warszawskim Żoliborzu, Ruchu Katolickiej Młodzieży Niepodległościowej, NZS wydział psychologii. Współpracownik ukazujących się w drugim obiegu "Słowa Niepodległego" i "Wiadomości Codziennych". W 1989 r. współzałożyciel ZChN. Wycofał się z polityki w 1991 i zajął dziennikarstwem. 1991-1992 dziennikarz "Nowego Świata", 1992 założyciel "Gazety Polskiej", następnie wieloletni szef działu ekonomicznego, a potem krajowego. Od 2005 r. redaktor naczelny. Prowadził wiele audycji w Polskim Radiu i TVP, w tym "Pod prasą, "Rozmowy Jedynki", "Trójka po trzeciej". Od 2011 red. nacz. Gazety Polskiej Codziennie, współzałożyciel Telewizji Republika.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka