Na początek wpisu i nowego dnia, wszak już po północy, wieczorynka. Dobranocką tego nazwać nie można, bo nowy klip Palikota jest jak zwykle odrażający, obrzydliwy, chamski, cyniczny, dwulicowy, zdradziecki, niemoralny i aspołeczny, a że mamy już wieczór, i to późny...
Napięcie rosło, spodziewałem się, że dzieci będą polerować, ale na pewno nie reflektory, a tutaj na koniec Maryjka... To za mało panie Palikot, nie uważa Pan, że Polacy zasługują na więcej?! Ksiądz powinien mieć wibrator, a dzieciaki gnata, dla utrzymania spójności Pana wizerunku!
Żeby nie było tak dramatycznie mały żarcik:
Młody ksiądz, pierwszy raz w roli spowiednika, konfesjonał, w ręku ściąga - jaka pokuta za jaki grzech, a grzechów rozpiska dosyć długa. Przychodzi młoda kobieta i mówi: "Zrobiłam loda obcemu mężczyźnie". Młody ksiądz, nie znalazłszy grzechu na liście, udaje się w poszukiwaniu proboszcza, jednak i tego odnaleźć nie mógł. Pyta więc napotkanego ministranta: "Wiesz może, co ksiądz proboszcz daje za zrobienie loda?" Na co ministant z dumą odpowiada: "Batona!"