tomex29 tomex29
107
BLOG

Sprawiedliwość po polsku!

tomex29 tomex29 Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Jak mówi pradawne przysłowie, sprawiedliwość jest ślepa. Z zasłoniętymi oczami i wagą w ręce ma rozsądzać wyroki.  W polskiej jednak rzeczywistości sprawiedliwość ma niewiele wspólnego z ową grecką boginią, która to ma czuwać nad wydawaniem odpowiednich wyroków.  Wracając jednakże do tematu, Waldemar Łysiak w swym bestsellerowym dziele „Stulecie kłamców” odkłamywał wydarzenia minionego dwudziestego stulecia. Czyżby nadeszła pora na bestseller o pierwszej dekadzie dwudziestego pierwszego? Zacząłem się właśnie zastanawiać. W dwudziestym pierwszym wieku, którego pierwsze czternaście lat właśnie minęło, nadal można znaleźć wiele archaizmów i negatywów. Pozytywów oczywiście też. Z pozytywnych rzeczy wymienić, szybki internet, bankowość elektroniczną, wejście Polski do Unii Europejskiej, które to właśnie dało nam swobodę podróżowania, zobaczenia lepszego zachodniego świata, który to lepszy, bardziej sprawiedliwy świat Europa Zachodnia miała już po wojnie, a my jak zwykle musieliśmy czekać aż do osiemdziesiątego dziewiątego roku aby uwolnić się z okowów komunizmu. Możliwość swobodnego podróżowania dała kolejny pozytyw w postaci możliwości podejmowania prac i zarabiania godnych pieniędzy poza granicami wspaniałej szmaragdowej wyspy zwanej Polską. Pracując za granicą jesteśmy w stanie zarobić dobre pieniądze, za które jesteśmy w stanie żyć normalnie i się utrzymać po przepracowaniu miesiąca. W Polsce okazuje się, że już niekoniecznie, albo zarobimy marne grosze czyli najniższą krajową, która zwać się powinna jałmużną dla ludu pracującego, bo żyć się za nią nie da, nie mówiąc o jakimkolwiek utrzymaniu rodziny. Druga możliwość jeszcze wspanialsza i bardziej szmaragdowa od poprzedniej, żeby nie powiedzieć wręcz brylantowa, to taka w, której po przepracowaniu miesiąca nie zarobimy w ogóle nic!!! (sic!). jak to przydarzyło się ostatnio jednemu jegomościowi, któremu zachciało się pracować dla jednej z sosnowieckich firm ochroniarsko-sprzątających. I tak po przepracowaniu uczciwie miesiąca jegomość ten nie otrzymał wynagrodzenia za swoją prace!!! Tak tak dobrze czytacie, został wyrolowany bez mydła przez firmę, bo po co płacić jak można mieć pracownika za darmo! Takie rzeczy tylko w Polsce, cóż tylko szefostwo firmy to sobie stulecia pomyliło, bo niewolnictwo w cywilizowanym zachodnim świecie to zniesiono w drugiej połowie dziewiętnastego wieku. W systemie tym właśnie niewolnicy pracowali za darmo na rzecz swoich Panów.  Cud się zdarzył w naszym pięknym kraju i po przepracowaniu miesiąca wynagrodzenia na koncie brak, jak to możliwe? Czyżbyśmy cofnęli się w czasie o dwa stulecia? Skoro do pracy chodzimy tylko po to by nas oszukano i nie zapłacono nam za wykonaną pracę, to po co w ogóle pracować?

tomex29
O mnie tomex29

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości