Ministerstwo Gospodarki unika jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy profesor dr hab. inż. Maciej Kaliski, przewodniczący Rady Nadzorczej Kompanii Węglowej S.A. zdał egzamin uprawniający do zasiadania w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa.
Kompania Węglowa SA to największa firma górnicza w Europie. W tej spółce Skarbu Państwa pracuje ok. 60 tys. osób. Prezesem Kompanii jest Joanna Strzelec-Łobodzińska. Natomiast szefem Rady Nadzorczej od ubiegłego roku jest osoba znana i ceniona w branży górniczej, były podsekretarz stanu w resorcie gospodarki - prof. Maciej Kaliski.
Moje źródła w Kompanii Węglowej przekazały zaskakującą informację, z której wynikało że „profesor Kaliski nie ma uprawnień do zasiadania w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Nie spełnił bowiem obowiązującego wymogu – ukończenia kursu i zdania egzaminu uprawniającego do tego”.
Informacja była tak bulwersująca, że aż nieprawdopodobna. Gdyby się potwierdziła, to oznaczałoby, że szefem Rady Nadzorczej została wybrana osoba niezgodnie z prawem.
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z obowiązku składania takiego egzaminu zwolnione są osoby, które „posiadają tytuł naukowy doktora nauk prawnych lub nauk ekonomicznych, posiadają wpis na listę radców prawnych, adwokatów lub biegłych rewidentów lub doradców inwestycyjnych”.
Zwróciłem się do Ministerstwa Gospodarki z prośbą o odpowiedź na pytania: Czy i kiedy Maciej Kaliski zdał egzamin uprawniający do zasiadania w radach nadzorczych, a jeżeli nie, to na jakiej podstawie zasiada w Radzie Nadzorczej Kompanii Węglowej?
Odpowiedź była wymijająca:
„Prof. Maciej Kaliski reprezentuje, zgodnie z klasyfikacją Komitetu Badań Naukowych, nauki ekonomiczne (dyscyplina nauki o zarządzaniu) oraz nauki techniczne (dyscyplina górnictwo i geologia inżynierska).
Od początku kariery naukowej konsekwentnie i równolegle zajmuje się zagadnieniami ekonomicznymi i technicznymi. Jest powoływany przez organa statutowe Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów na recenzenta przedstawiającego oceny dorobku naukowego kandydatów do stopnia naukowego lub tytułu profesora oraz w sprawie wniosków jednostek organizacyjnych o przyznanie uprawnienia do nadawania stopni doktora i doktora habilitowanego.
Praktyczną i teoretyczną wiedzę z zakresu prawa gospodarczego, z zarządzania organizacji, ekonomii i finansów nowoczesnych przedsiębiorstw w warunkach transformacji gospodarki, wykorzystuje w dydaktyce akademickiej na wszystkich poziomach kształcenia. Jest długoletnim kierownikiem specjalności ekonomika przedsiębiorstw, zarządzanie i marketing na Wydziale Wiertnictwa, Nafty i Gazu AGH.
Ponad 40-letnie doświadczenie związane z górnictwem oraz wymienione wyżej kompetencje były powodem do powołania przez Walne Zgromadzenie Kompanii Węglowej SA – reprezentowane przez Ministra Gospodarki – prof. Macieja Kaliskiego na członka Rady Nadzorczej Kompanii Węglowej SA.
Ponadto informujemy, że od 1993 r. prof. Maciej Kaliski był już członkiem wielu rad nadzorczych, w tym międzynarodowych koncernów, np. CBR (Belgia) i Heidelberg Zement (Niemcy).”
To nie jest jednak odpowiedź na moje pytania. Z naukowego życiorysu Macieja Kaliskiego wynika, że w 1970 roku ukończył studia na Wydziale Wiertniczo - Naftowym Akademii Górniczo - Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie, doktorat obronił w 1975 r. na tym samym Wydziale, a następnie w 1990 r. otrzymał tytuł doktora habilitowanego nauk technicznych w zakresie górnictwa i geologii inżynierskiej na Wydziale Górnictwa i Geologii Politechniki Śląskiej.
Maciej Kaliski niewątpliwie ma duże doświadczenie zawodowe w dziedzinie górnictwa, ale nie ma stopnia naukowego doktora ekonomii czy prawa. Tematem jego pracy habilitacyjnej było
„Obrotowo-udarowe wiercenie otworów strzałowych wiertarkami ręcznymi” (
http://goo.gl/TYEuf), czyli temat nie związany z naukami ekonomicznymi.
Trzeba zatem zadać pytanie: Czy prof. Kaliski zgodnie z przepisami obowiązującego prawa zasiada w Radzie Nadzorczej Kompanii Węglowej SA? Jeżeli nie, to kto za to odpowiada? Jakie mogą być dla Kompanii Węglowej skutki takiej sytuacji?
Z profesorem Kaliskim nie udało się skontaktować
