Trammer - blogerska tłuszcza Trammer - blogerska tłuszcza
76
BLOG

Zaraz zamokną niedopałki

Trammer - blogerska tłuszcza Trammer - blogerska tłuszcza Rozmaitości Obserwuj notkę 27

Kiedy pan Fiala jak zwykle błąkał sie ulicami starannie przepatrując kosze na śmieci, zaczęło padać. Zmarkotniał: zaraz zamokną niedopałki.

Wtrząsnął nim dreszcz. Rozejrał sie i zauważył,że do potężnej, starej kamienicy pośpiesznie wchodzą ludzie.

Przyłączył się. W bramie zapytał siebie: po co tam iść, zaraz wyrzucą. Szedł jednak dalej, bowiem zobaczył,że ludzie obok podobni są do niego. Niektórzy mieli siwe brody, ubrani byli skromnie.

W szatni, jak oni, oddał jesionkę. - Oj, panie profesorze! - szatniarka pogroziła palcem - trzeba natychmiast myśleć o nowym płaszczu. Uczeni, ci uczeni... Czy pan nie zauważył, że idzie zima?!

Z inymi wszedł schodami na trzecie piętro, gdzie wisiał napis "Sala konferencyjna". Usiadł i dostrzegł, że z tyłu na stolikach czekają ciastka, a obok termosy z napojami. Dlaczego - zdziwił sie - nie leżą papierosy?

Prelegent mówił o wykopaliskach. O miastach i osadach, dziś pogrzebanych w piaskach Egiptu. Odkrywa się ruiny fundamentów z cegły zrobionej z mułu. Cegły, kafelki i kamienie. To wszystko odkopuje dosłownie cały świat. Amerykanie i Anglicy. Francuzi i Holendrzy. Włosi, Polacy, Niemcy. Tysiące robotników pracuje w delcie Nilu. Mówca pokazał na ekranie fragment kafelka.

- To Stare Państwo! - wołał. -To moje, moje - mówił miłośnie, czule - najlepsze znalezisko. Warto więc było - żartował?, mówił serio? - urodzić się i żyć! Więc nie na darmo - entuzjazmował się - w bólach rodzila mnie przed laty matka!

Fiala osłupiał. Czemu ten pan tak sie rozczula? I u mnie, w mojej norze, też są kafelki. Nie wszystkie jeszcze spadły. Pies z kulawą nogą nie zajrzy, by je badać. Co tam kafelki! - zatrząsł sie w środku. - Przecież i ja nikogo nie obchodzę.

Wtem poczuł ciepło. Będą się mną zajmować! Wystarczy tylko umrzeć. I jeszcze trzeba, by dom się rozpadł w gruzy, i trzeba czasu, by gruzy przysypała ziemia. Wtedy przybędą. Amerykanie i Anglicy, Holendrzy, Włosi i Francuzi. U licha - uśmiechnął sie - może Chińczycy?

Choć wyklad jeszcze trwal, opuścił salę. Obejdzie sie bez ciastek, pomyślał mijając stolik z poczęstunkiem.

- Niech pan pamięta, profesorze, o nowym płaszczu! - przy wejściu rzuciła szatniarka, starsza pani.

Wrócił do siebie. Wziął gwóźdż. Na deskach podłogowych, na ścianach, na kafelkach rył wszędzie napis "Fiala".

 

Nie banuję. Kłótnie na blogach, obrzucanie się uszczypliwościami itd - mam za nudne, nierozwijające.Blog prócz tekstów na różne tematy, zawiera także liczne teksty - ze zdjęciami - krajoznawczo-turystyczne, propagujące mniej znane, a ciekawe, rejony Polski.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości