trener trener
59
BLOG

Dlaczego Jarosław

trener trener Polityka Obserwuj notkę 1

Takie zrobiłem sobie gorące podsumowanie.

1. Jarosław Kaczyński ma przede wszystkim jasną wizję Polski jako podmiotu na scenie geopolitycznej - i wielokrotnie o tym mówił. Sprawy o znaczeniu strategicznym (a przy obecnych możliwościach konstytucyjnych, prezydent ma na nie spory wpływ) dotyczące np. kwestii energetyki i naszego uniezależnienia się od Rosjan, to jeden z jego priorytetów. A ja całkowicie ów priorytet podzielam.
Jest to zasadnicza różne podejście od poglądów Bronisława Komorowskiego, który nie ma najmniejszego pojęcia o kwestiach tak dla nas istotnych. Jego szefowa sztabu nie ma również, co rozbrajająco przyznaje w jednym z ostatnich wywiadów, jak ktoś się uprze poszukam źródeł - w Polska The Times. Oczywiście mam tu na myśli kwestie gazu łupkowego. Na szczęście Donald Tusk nie zmarnuje chyba tej szansy.

2. Bardzo doceniam zaangażowanie Lecha Kaczyńskiego w kwestie Gruzji i próbę budowania koalicji państw będących w orbicie wpływów Rosji. To kwestia niezwykle ważna i wg mnie dla nas kluczowa. Jarosław Kaczyński, mam nadzieję, będzie kontynuatorem tej strategii.

3. Niezwykle dla mnie istotna kwestią jest wyjaśnienie przyczyn katastrofy smoleńskiej, a także zwrócenie uwagi na wszystko to, co się stało po niej. W kwestii przyczyn - uważam, że zdecydowanie lepszym gwarantem wyjaśnienia tej sprawy jest duet władzy złożony z koalicji i opozycji, a nie system monopartyjny. Jeśli komuś to trzeba wytłumaczyć, chętnie to zrobię. W kwestii zaś wydarzeń posmoleńskich - oczywiście - przejmowane urzędy w momencie, gdy jeszcze nie wystygły krzesła po zmarłych, to dla mnie przejaw zwykłego barbarzyństwa. I smaku, o którym pisał Herbert. Dziś rano w trójce, szef sztabu Grzegorza Napieralskiego, Marek Wikiński, spytany czy zagłosuje na Bronisława Komorowskiego w II-giej turze, powiedział, cytuję z pamięci:


"Na Komorowskiego nie zagłosuję nigdy! 10-tego kwietnia widziałem go razem ze Sławomirem Nowakiem. To były sępy. Nigdy nie byłbym w stanie zagłosować na kogoś takiego."

Jeśli ktoś chce mnie przekonywać do kandydatury Bronisława Komorowskiego argumentami w stylu jego wdzięku czy rubaszności, to polecam spytać się Dunek, co sądzą o nazwaniu ich kaszalotami.

Szanowni państwo, Bronisław Komorowski jest po prostu niezwykle słabym kandydatem. Gdyby nie wsparcie Donalda Tuska, nie byłoby przecież II-giej tury. Bardzo przykro ogląda się zarówno jego występy, jak i infantylne produkcje Sławomira Nowaka.

I mówię to, mając na sumieniu głos w przeszłości oddany na Bronisława Komorowskiego.

PS. Z innych motywów - kwestia uwalenia Szeremietiewa - ten niedawno wygrał proces, warto się zapoznać. Kwestia głosowania przeciwko rozwiązaniu WSI - jako jedyny z PO. Albo wsparcie Jaruzelskiego - już samo to powinno sprawę załatwić.

Nie, nie, temu panu już dziękujemy.
 

trener
O mnie trener

Assessment Center, Assessment centre, development centre, Development Center, Ocena 360, Zarządzanie kompetencjami, ocena kompetencji

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka