Kabaretowy minister Sławek Nowak usiłuje przykryć efekt spotkania Prezydentów Polski i USA, żałosnymi komentarzami. Doprawdy poziom nikczemności i żenady obecnej ekipy jest tak duży jak Plac Czerwony albo kopuła Reichstagu.
Nie wypowiadałem się na temat tarczy, bo partia zagranicy, która realnie rządzi Polską była zbyt silna, żeby ten projekt można było wcielić w życie. Zwłaszcza, że Obama jako naiwny Murzynek daje się dymać ruskim cwaniakom, Izrael indywidualnie dogadał się z Moskwą w sprawie Iranu, a Niemcy nie po to wypychają Amerykę z Europy, żeby sobie na Tylnym Pomorzu (NachPommern) fundować nowe instalacje USArmy.
Prezydent Kaczyński jako zwierzchnik sił zbrojnych i jedyny obecnie ośrodek co najmniej próbujący chronić polskie interesy jest coraz bardziej ostentacyjnie zwalczany przez wszystkich renegatów, pracujących dla Niemiec i Rosji. Każdy chwyt dozwolony, byle uniemożliwić reelekcję. Kto po nim to nieważne, bo każdy jest zblatowany. Tusk czy Olechowski to nie ma znaczenia.
Jeden nie wierzy w Polskę, jej potencjał i cały ratunek widzi w nadstawianiu tyłka Berlinowi, a drugi tyłek ma już tak doświadczony, że chyba sam nie wie dla kogo pracuje.
Finis Poloniae? Jeszcze nie, ale trzeba nam teraz wielkiej mobilizacji, żeby nie dać sobie wmówić, że Polska to byt z przeszłości, źródło kłopotów i cierpień, że lepiej nam będzie jak decyzje podejmują za nas.
Ta nienawiść do wolności jest czymś najbardziej zatrważającym po 20 latach IIIRP.
Na koniec – Tusk i HGW zmieniają Herb Warszawy. Dotychczasową Syrenkę z Mieczem zastąpi Ch…j z Tarczą.
