osskaa osskaa
141
BLOG

Tupet dr Szomburga

osskaa osskaa Gospodarka Obserwuj notkę 9

Jan Szomburg to człowiek zadowolony z siebie. Trzeba mieć naprawdę wielki tupet, żeby po 20 latach promowania właśnie takiej, bananowej wersji polskiej gospodarki, którą krytykuje właśnie na łamach Rzepy stawiać tezy z taką pewnością i nonszalancją. 

Kolejny intelektualista, który bajdurząc o „gospodarce opartej na wiedzy i usługach” w ciągu ostatnich 20 lat doprowadził do tego, że politycy hołdując podobnym gusłom stworzyli ramy ekonomii rzemieślniczej, handlowej i montażowej. Taka właśnie jest polska gospodarka AD2009. Jan Szomburg to zaplecze intelektualne „gdańskich liberałów” m.in. Janusza Lewandowskiego, Donalda Tuska, Andrzeja Zarębskiego, JK Bieleckiego. To właśnie to środowisko naiwnie uwierzyło w liberalną moc nawrócenia komunistów i związanych z nimi służb. Nie zauważali i nadal tego nie widzą, że komuniści okrzepnąwszy i zdobywszy dominującą pozycję w gospodarce nie są zainteresowani poszerzaniem wolnego rynku, budowie niezależnych instytucji, upowszechnianiem własności i wolności. 

To dlatego nasze społeczeństwo jest tak zatomizowane i dlatego żadne projekty wizjonerskie i strategiczne nie udają się. Powszechny imposybilizm bierze się nie stąd, że mamy chłopską mentalność, tylko stąd, że fasadowość oficjalnych instytucji jest widoczna gołym okiem, a prawdziwa władza, pieniądze i wpływy lokują się zupełnie gdzie indziej. 

Dlatego nie ma wielkich projektów, idei i dzieł. Są partykularyzmy, małe interesiki i układy. 

Przykład Trójmiasta jest aż nadto wymowny. W latach 90 Gdańsk miał wszystko co potrzeba do stworzenia nowoczesnej aglomeracji. Elity, popularność, markę i duży potencjał ludzki i gospodarczy. W ciągu kilkunastu lat stał się kolejnym dużym miastem bez przemysłu, z dostępnością do Europy na poziomie Rejkiawiku (sic! Takie są oficjalne raporty!!), aglomeracją, która może tylko marzyć o rozwoju podobnym do Kopenhagi, Malmoe czy Sztokholmu.

Zniszczono fundament rozwoju całego regionu, a nawet kraju – gospodarkę morską. Nie mówię o stoczniach. Mówię o Polskich Liniach Oceanicznych, Polskiej Żegludze Morskiej, biurach konstrukcyjnych, etc. Porty Wybrzeża są odcięte od dróg lądowych i kolejowych. Dopiero teraz odrobinę się to zmienia na lepsze, ale 20 lat nikt nie wróci. Tymczasem wszystko zdążył przejąć już Hamburg, Rostock, a ostatnio i Primorsk. 

Tymczasem IBnGR i Jan Szomburg stręczył marzenia o drugiej „Dolinie Krzemowej” nad Motławą. Z Politechniką Gdańską jako zapleczem mózgów. Gdzie jest PG w rankingu uczelni technicznych na świecie? Raczej nie w pierwszej setce. 

Byłem na Kongresie Obywatelskim ostatnio na wiosnę w Gdańsku. Gość honorowy Lech Wałęsa gadał takie trzy po trzy, że co bardziej nerwowi słuchacze ledwie wytrzymywali to obrażanie ich intelektu. I co robił Jan Szomburg- gospodarz? Pławił się w pochwałach dla sowizdrzalskiej mądrości Dyzmy z Polanki. Cała reszta była w podobnym tonie. Jest świetnie, ale może być jeszcze lepiej. Zakładam, że podobnie będzie w Warszawie - dużo czterosylabowych pojęć, nowe definicje starych problemów i powszechna niemoc...

Słabizna i nędza panie Doktorze… 


  www.rp.pl/artykul/378302_Szomburg__Uszlachetnic_indywidualizm.html

osskaa
O mnie osskaa

Amatorsko komentuję rzeczywistość polityczną i gospodarczą, staram się wgryzać w mechanizmy i prawdziwe siły, które stoją za figurami pokazującymi się na scenie tej gry. Mieszkałem w Słupsku, zanim to stało się modne, od lat Gdynia...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka