osskaa osskaa
81
BLOG

KoniecPZPN.pl - PRowski szwindel

osskaa osskaa Polityka Obserwuj notkę 1

 Koniec PZPN.pl rozkręca się gwałtownie przy pomocy mainstreamu. Media na czele z GW i TVN promują liderów tej nowej inicjatywy, zapraszają do programów, udostępniają łamy. 


Wydaje się to trochę dziwne. Media nie lubią kibicowskiego ruchu, a patologie w polskiej piłce nie wzięły się przecież od przegranej z Irlandią Płn czy Słowenią. 
Zauważył to również Piotr Lisiewicz w ostatniej Gazecie Polskiej. 


Okazało się, że medialny „wróg publiczny nr 1” prezesa Laty, czyli prezes stowarzyszenia Koniec PZPN, to jego dawny kolega z SLD. Teraz podobno się wypisał i działa już w agencji reklamowej, która (co za traf) specjalizuje się w organizacji nietypowych akcji masowych i kształtowaniu dzięki temu odpowiednich postaw, zgodnych z życzeniem klienta. 

Żeby była jasność. Uważam PZPN za komunistyczną strukturę, nieruszoną od czasów PRL, jeszcze mniej przewietrzoną niż WSI. Zbieranina wiecznych działaczy, cwaniaków i byłych sbeków. Bez wizji, bez umiejętności, bez pojęcia jak się robi nie tylko profesjonalny sport, ale i piknik dla rodziny. 

Ale piłka nożna to nie tylko PZPN. To przede wszystkim lukratywne kontrakty związane z EURO2012. Prawa do transmisji, ogromne zainteresowanie widzów, duży potencjał, tereny stadionów, etc. W polski futbol zainwestowały do tej pory takie tuzy biznesu jak Walter z Wejchertem, Solorz, Krauze, Cupiał, a także trochę mniejsi krezusi jak Kuchar (Lechia), Cacek (Widzew), Filipiak (Cracovia). Dwóch z nich, czyli Walter i Solorz to właściciele stacji TV, którzy liczą, że odbiorą w końcu prawa do transmisji, kodowanej Canal+. 

Najważniejszą postacią w polskiej piłce jest od lat Andrzej Placzyński, etatowy oficer II Departamentu MSW, czyli wywiadu PRL, który prowadził m.in. Ojca Hejmo, który z kolei szpiegował Jana Pawła II. 

Ludzie ci wpływają na polski futbol poprzez spółkę Ekstraklasa SA, która jawi się rzekomo jako profesjonalne alter ego PZPN. Tymczasem to jest jeszcze większy beton niż PZPN. Kibice dogadali się już z PZPN w sprawie antykomunistycznych napisów, ale zaprotestowała Ekstraklasa SA!!

Podobnie ostatnio Ekstraklasa SA ukarała SSA Arkę Gdynia, za to, że kibice wpuścili na sektor gospodarzy kibiców Legii Warszawa w czasie meczu w Gdyni. Arka musi zapłacić 8.000zł!! Żeby było jeszcze bardziej żenująco, o karę wystąpiła… Legia, która poza tym domaga się od Arki zapisów monitoringu, żeby ukarać swoich kibiców zakazem stadionowym. 

Wydaje się nieprawdopodobne, żeby ludzie, którzy kradnąc pierwszy milion, poczuli się tak dobrze, że ukradli następne, wspólnie ze swoimi oficerami prowadzącymi wprowadzili nagle uczciwe zasady i dobre praktyki w polskiej piłce, które w krótkim czasie podniosą jej poziom do europejskiej średniej. Moim zdaniem chodzi o to co zawsze, a więc o duże pieniądze kosztem całej reszty. 

Legia, Wisła, Cracovia czy Arka od kilku lat są niby profesjonalnymi klubami zarządzanymi z zachowaniem biznesowych reguł. Czy coś z tego wynika? Kluby grają źle, szkolenie młodzieży jest fatalne, zaplecze jak w krajach trzeciego świata. Solorz sam przyznał, że Śląsk Wrocław interesuje go o tyle, o ile centrum handlowe przy stadionie zacznie przynosić zysk. 

KoniecPZPN.pl nie dostrzega tego zjawiska w ogóle. Jestem prawie pewien, że ta akcja to szeroko zakrojony manewr, żeby umieścić na fotelu prezesa Związku swojego człowieka, nie leśnego dziadka, ale prawdziwego obytego światowca. Takiego co i po angielsku zagada do Platiniego i pozwoli Rysiowi i Mirowi od piłki kręcić swoje lody… By żyło się lepiej…

 

osskaa
O mnie osskaa

Amatorsko komentuję rzeczywistość polityczną i gospodarczą, staram się wgryzać w mechanizmy i prawdziwe siły, które stoją za figurami pokazującymi się na scenie tej gry. Mieszkałem w Słupsku, zanim to stało się modne, od lat Gdynia...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka